?Hołek? komentuje.
Kierowcą, który najlepiej zna rajd Katalonii jest bez wątpienia Krzysztof Hołowczyc.
Postanowiliśmy poznać jego opinie o walce na hiszpańskich odcinkach specjalnych. „Hołka” udało się nam złapać oczywiście w aucie podczas pokonywania leśnych treningowych oesów. Oto co powiedział Autoklubowi: „Nie jest dla mnie zaskoczeniem tak dobra postawa Citroenów. Powtarza się sytuacja Peugeota, który w pierwszych swoich asfaltowych startach także dominował. Tak więc supremacja aut francuskich w ogóle mnie nie zdziwiła. Prowadzenie Purasa jest oczywiste, bowiem zna doskonale trasę i specyfikę rodzimych odcinków, a Bugalski ma na koncie kilka zwycięstw w asfaltowych rundach mistrzostw globu. Słabo jak na razie spisują się Fordy. Szkoda Colina, który po raz kolejny musiał wycofać się z powodu awarii auta. Zdziwiony jestem także postawą Sainza, ale dzisiaj jedzie już znacznie szybciej. Rozczarował mnie także Burns, który już na początku miał kłopoty ze skrzynią i nie bardzo mógł się odnaleźć. Podobnie jak McRae’a żałuję Gronholma, który nie skończył kolejnego rajdu i bardzo oddalił się od obrony tytułu. Postawa Canellasa nie dziwi. To jest przykład miejscowego kierowcy, który jadąc teoretyczne słabszym samochodem na znakomicie sobie znanych odcinkach plasuje się w pierwszej dziesiątce.”
(cycu)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.