To dla mnie wspaniały prezent świąteczno-noworoczny. Nic lepszego nie mogło mi się teraz przytrafić.”

Jak na razie wiadomo tylko tyle, że Hołek wystartuje Peugeotem 206 WRC w ośmiu rundach Mistrzostw Polski w barwach Peugeot Polska i Turning Point. Pozostali sponsorzy zostaną ujawnieni dopiero na uroczystej prezentacji zespołu, która odbędzie się na początku XXI wieku. Podczas rozmowy poprosiliśmy Krzysztofa Hołowczyca o zdradzenie kilku szczegółów związanych z jego przyszłorocznymi startami.

- Czy już wiesz, którym egzemplarzem 206-tki będziesz startował?

- Auto jest w fazie produkcji w fabryce Peugeot Sport. Dla kierowców spoza teamu fabrycznego Peugeota przewidziano tylko osiem samochodów, ponieważ taką liczbę aut mechanicy będą w stanie obsłużyć. Naszym serwisem zajmie się belgijska firma KRONOS, a nasz samochód będzie miał numer 4 albo 6. Będzie ono gotowe dopiero w styczniu, a więc testy odbędziemy dość późno, właściwie przed samym Rajdem Zimowym. Być może wybierzemy się na cykl jazd testowych do Portugalii, ale to jeszcze nic pewnego. Wcześniej będzie gotowy pojazd Belga – Krisa Prinzena, mojego partnera z zespołu Kronosa – więc być może urządzimy wspólną sesję. Co ważne nasz Peugeot będzie wyprodukowany wyłącznie na mój użytek i serwisowany tylko dla nas. To jest wbrew pozorom bardzo ważne, bo na wynik w rajdzie składa się wiele szczegółów: ustawienia setek drobiazgów, dostosowanie samochodu do indywidualnego stylu jazdy kierowcy. To, że nasza 206-tka będzie używana tylko przez nas zaoszczędzi nam wielu godzin daremnej pracy.

- Wiemy, że wystartujesz ośmiu rundach MP, czy zespół planuje poza tym jakiś starty w Mistrzostwach Świata lub Europy?

- Dla nas priorytetem jest zdobycie tytułu Mistrza Polski. Będziemy starać się nie rozdrabniać się i nie stawiać sobie zbyt wielu celów, bo wiemy, że to nie zdaje egzaminu. Chcę udowodnić sobie i moim kibicom, jakie jest moje miejsce w szeregu zdobywając kolejny tytuł Mistrza Polski. Bardzo podoba mi się nastawienie szefa firmy Kronos, który śledzi bardzo dokładnie nasze rajdy od kilku lat. On stwierdził po prostu, że to właśnie ON musi zdobyć tytuł MP - nie ja, ale on. Ja mam mu w tym tylko pomóc. Podziwiam jego ambicję i wolę walki, a nie wyłącznie suche podejście serwisanta.

- Czy znasz już specyfikację techniczną nowego samochodu?

- Będzie to auto na zawieszeniu Ohlins, a nie fabrycznym Peugeota z sekwencyjną skrzynią biegów, które zmienia się drążkiem, a nie kołem w kierownicy. Silnikowo ma to być auto bardzo zbliżone do egzemplarzy fabrycznych. Wyposażone będzie w aktywny centralny dyferencjał, przedni i tylny dyfer będzie mechaniczny. Jest to uwarunkowane przepisami, które mają wejść w życie w 2002 roku zakazującymi używania aktywnych dyferencjałów zawodnikom startującym poza MŚ. Prowadzimy zaawansowane negocjacje z firmą Michelin – staramy się o jak najlepszy dobór opon z oferty przeznaczonej dla ekip z Mistrzostw Świata. To jest także bardzo ważne.

- Jakie jest twoje nastawienie przed pierwszym rajdem w sezonie – Zimowym Rajdem Dolnośląskim – rozgrywanym zwykle w trudnych, lodowo-śnieżnych warunkach?

- To może zabrzmieć dziwnie, ale chciałbym, żeby było sucho! Zdaję sobie sprawę, że przyzwyczajenie się do tego krótkiego i zwartego samochodu w warunkach zimowych może być dość trudne. Jednak jestem pełen optymizmu i mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla mnie i mojego zespołu pomyślny.

- Dziękuję za rozmowę.

(AK)