Hyundai mierzy wysoko.
David Whitehead, szef Motor Sport Developements – firmy odpowiedzialnej za przygotowanie i obsługę rajdowych samochodów Hyundaia przyznał, że wierzy w możliwość zakończenia przez jego zespół tegorocznego sezonu w pierwszej czwórce mistrzostw świata.
Oznaczałoby to dla koreańsko-brytyjskiej ekipy konieczność zdobycia większej liczby punktów, niż co najmniej jedna, z uznanych i doświadczonych ekip – najbardziej prawdopodobnym celem jest w tym przypadku Mitsubishi.
„To już nasz trzeci sezon startów samochodami WRC i uważam, że cały czas robimy postęp. Cały zespól dojrzał i nabrał niezbędnych doświadczeń. Myślę, że najwyższa pora na to, żebyśmy zobaczyli znaczną poprawę wyników. Hyundai chciałby, żeby któraś z naszych załóg ukończyła rajd w pierwszej trójce. Jeśli uda się tego dokonać raz, dlaczego nie mielibyśmy tego powtórzyć. Naszym celem jest zajęcie czwartej lokaty w klasyfikacji producentów, co oznacza, że musielibyśmy pokonać nie tylko Skodę, ale też jeden z czołowych zespołów. Nie wiem czy będzie to Mitsubishi. Mają nowy samochód i nowych kierowców, więc trudno ocenić jak będą spisywać się w tym roku. Nasz cel jest jednak jasny, jakby więc nie patrzeć szykujemy się do walki z Mitsubishi.” – powiedział David Whitehead.
W Accentach WRC, którymi Armin Schwarz i Alister McRae wystartują w Rajdzie Monte Carlo, udoskonalono, w stosunku do wersji zeszłorocznej, pewne elementy zawieszenia. Trzeciej ewolucji rajdowego Hyundaia, w której spodziewane są między innymi poważne zmiany w jednostce napędowej, nie należy się jednak spodziewać przed rozgrywanym w marcu Rajdem Korsyki.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.