Jeden z najtrudniejszych
Michał Kościuszko i Jarek Baran uczestniczą w rozpoczynającym się dzisiaj startem honorowym, Rajdzie Turcji - 13 rundzie mistrzostw świata.
Rajd składa się z trzech etapów, podczas których załogi mają do pokonania 19 odcinków specjalnych o łącznej długości 351,01 km. Michał i Jarek jadą Suzuki Swiftem Super 1600 z numerem startowym 44
- Rajd Turcji to jeden z najtrudniejszych rajdów, w jakich startujemy - powiedział Michał. - Odcinki są bardzo długie, zlokalizowane w górach, co wpływa na wahania pogodowe. Wczoraj nad Turcją przeszła nawałnica, która naniosła bardzo duże ilości brudu i kamieni na trasy. Mogliśmy się przekonać dzisiaj na odcinku testowym, jak bardzo zniszczone zostały drogi, na których jutro będziemy się ścigać. Czeka na nas dużo pułapek w postaci kamieni, które osuwają się ze zboczy. Najważniejsze jest dla mnie dojechać do mety. Musimy oszczędnie gospodarować oponami i bardzo uważać na cięciach. W ubiegłym roku wiele załóg nie ukończyło tego rajdu. Mam nadzieję, że nam dopisze szczęście.
Rajd Turcji jest dla załogi Michał Kościuszko/Jarek Baran ostatnią eliminacją z 6 zadeklarowanych startów w Junior WRC w tym sezonie. Na oesach rozgrywanych we wschodniej części Riwiery Tureckiej, Polacy będą rywalizowali z 18 załogami startującymi w tej kategorii.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.