Jędrusiński liderem PPZM
Michał i Grzegorz Bębenkowie w klasie Gość oraz Piotr Jędrusiński i Tomasz Maciuszek w Pucharze PZM wygrali Rajd Lotos.
Bębenek był najszybszy na końcowych czterech oesach i został liderem po ostatnim OS 6. Prowadzący od OS 1 Zbigniew Staniszewski skrzywił koło na początku Sianowskiej Huty 2, wycofując się z rajdu.
"Stanik" informował o kłopotach z elektroniką, musiał pilnować obrotów i popełnił drobny błąd w miejscowości Hopy. Lancera wyniosło na zewnętrzną, koło stanęło w poprzek. Załoga zrezygnowała z dalszej jazdy, żeby nie niszczyć samochodu. Przed ostatnim odcinkiem Michał Bębenek tracił 2,8 sekundy do Staniszewskiego. Kolejne miejsca przypadły Stefanowi Karnabalowi (+34,8), Piotrowi Maciejewskiemu (+2.48,9) i debiutantowi w Lancerze, Krzysztofowi Orskiemu (+3.34,6).
- Rajd zakończył się dla nas bardzo pomyślnie - wygraliśmy klasę Gość w 4 Rajdzie Lotos. Jest to dla nas tym bardziej ważne, że jest to zwycięstwo odniesione w rajdzie organizowanym przez nasz Automobilklub Orski. Dziękuję organizatorom za wspaniałą atmosferę i organizację calej imprezy, która stala na wysokim poziomie, a kibicom za gorący doping na oesach - tak Michał Bębenek podsumowal wygranie 4 Rajdu Lotos.
Piotr Jędrusiński najszybciej przejechał trzy z sześciu oesów rozegranych w PPZM. Po ostatnim odcinku wyprzedził Szymona Piękosia i Pawła Hankiewicza, lidera od Piekiełka 1, zwycięzcę dwóch oesów. Ostatecznie druga lokata przypadła Rafałowi Malińskiemu (+16,8), a kolejne miejsca zajęli Michał Rechnio (+19,7), Paweł Hankiewicz (+30,7), Szymon Piękoś (+37,4), Maciej Cywiński (+38,0), Piotr Lewandowski (+44,4) i Piotr Sopoliński (+1.12,9).
Piotr Jędrusiński (34) został nowym liderem PPZM. Po 7 rundach wyprzedza Pawła Danysa (31), Pawła Hankiewicza (28), Jarosława Szeję (26), Piotra Sopolińskiego (25) i Adriana Mikiewicza (20).
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.