Kahle czy Gassner?

Jutro i w sobotę, na łużyckich szutrach rozstrzygnie się pojedynek o mistrzostwo Niemiec. Miejscowy as Matthias Kahle prowadzi w punktacji i jeżeli się uda, poprawi własny rekord DRM - zostanie mistrzem po raz szósty. Fabia otrzymała zawieszenie przetestowane przez Skodę Motorsport w Rajdzie Finlandii. Kahle najbardziej obawia się Kristiana Poulsena i jego Corolli.

Trzy punkty do Kahlego traci Bawarczyk Hermann Gassner, ubiegający się o trzeci laur w karierze. Kierowca N-kowego Mitsubishi rozpoczął sezon od zwycięstwa w Rallye Oberland i we wszystkich siedmiu rundach triumfował w klasie. Nie widzi jednak większych szans na powtórzenie sukcesu z 1995 i 2003. - Jeżeli Matthias nam nie pomoże, własnym siłami nie zdobędziemy mistrzostwa - mówi 46-latek.

Sześć punktów - przy dziesięciu do zdobycia - dzieli czołową trójkę w Super 1600. Prowadzi junior DMSB, Marcus Fahrner w Corsie Irmschera (42), drugą lokatę zajmują ex aequo Horst Rotter, także kierowca Corsy, i kolejny junior DMSB, Aaron Burkart używający Saxo.

Maik Stölzel, Saksończyk z Zwickau, zapowiedział koniec występów w mistrzostwach Niemiec. Po raz ostatni zaprezentuje Octavię WRC w krajowej serii. Przymierza się do kilku zagranicznych startów w 2006 lub nawet w ogóle zerwie z rajdami. - Brakuje mi czasu, żeby profesjonalnie zająć się tym sportem - tłumaczy Stölzel. - Niektóre rundy były w tym roku tak blisko siebie, że prywatny team nie miał szans przygotować się do następnego startu.

Jutro po 18.00 w parku serwisowym w Weisswasser można zapolować na autograf Waltera Röhrla. W sobotę na mecie czekać będą na Kahlego światowej sławy pianistki, siostry Anna i Ines Wałachowskie pochodzące z Wrocławia, a także piłkarz reprezentacji Niemiec, Miro Klose. Mirek z Opola zaliczy w niedzielę przejażdżkę na gorącym fotelu Fabii WRC.