Kajto bliżej Pecha

Kopecký oddalił się od Pecha na 23,4 sekundy.- Tym razem bardziej uważałem na szykanach. Wiedziałem dokładnie, jakie są szerokie - mówił Jan Kopecký. - Václav Pech nadal walczy. Lubi jazdę pełnym gazem. Będziemy ścigać się aż do mety.Kajetan Kajetanowicz urwał 6,7 sekundy. - Mam nadzieję, że się poprawiliśmy. Nie mogę jechać szybciej na tym odcinku. To zdumiewający oes. Myślę, że wiem co się stało Consaniemu. Na szybkim zakręcie jest duża nierówność. Jeżeli chcesz tu jechać szybko, musisz mieć nisko ustawiony samochód. Dla takich debiutantów jak ja, jest bardzo trudno. Startuję tu drogi raz. Znowu wygraliśmy z Václavem.Aleksiej Łukjaniuk był wolniejszy od polskiej załogi o cztery dziesiąte. - To duża poprawa w porównaniu z pierwszym przejazdem. Wyczucie jest lepsze. Trochę lepiej rozumiem drogę i mogłem zwiększyć tempo. Wiedzieliśmy, że będziemy tu wolniejsi. Team wykonał dobrą robotę przygotowując i ustawiając samochód.Václav Pech zadowolił się czwartym czasem. - Cisnę, ale Jan jest bardzo szybki. OK, nie mieliśmy problemów.- Brakuje mocy - narzekał Tomáš Kostka. - Turbo za mocno nie ładuje. Poprzednio mieliśmy problem z zaworem upustowym. Przejedziemy Pindulę i to sprawdzimy.Craig Breen był szósty w wynikach OS6. - Niestety, nie mamy już zapasowego koła i musimy jechać bardzo ostrożnie. Nadal próbuję jechać szybko, dobrym rytmem, bez popełniania błędów. Staram się nie zrobić czegoś głupiego.Miroslav Jakeš zajmuje siódme miejsce w rajdzie. - Wszystko OK, ale było dużo cięć, na których jest bardzo nierówno.Pavel Valoušek przegrał o cztery dziesiąte z kierowcą DS-a. - Wszystko jest OK. Panują wyjątkowo trudne warunki. W samochodzie jest bardzo gorąco. Nie popełniliśmy żadnych błędów i jesteśmy zadowoleni.Hermen Kobus zamyka dziewiątkę. - Trochę zwiększyliśmy tempo. Samochód dobrze pracuje. Staram się nie przekraczać limitu.