Katalonia po II etapie: Loeb dalej na czele!

Francuz nie może czuć się jednak pewnie, gdyż dwadzieścia sekund za nim jest bardzo szybki Markko Martin w Fordzie Focusie WRC, a kolejne siedemnaście sekund dalej jedzie Gilles Panizzi w Peugeocie 206 WRC. Jutro zapowiada się więc emocjonujący finał, tym bardziej, że możliwe będą opady deszczu, które jak widzieliśmy na poprzednich rajdach, potrafią skutecznie namieszać.

Ostatnie trzy odcinki specjalne dnia nie przyniosły żadnych zmian pozycji w czołówce. Wszystkie fabryczne wurce przyjechały na tych samych pozycjach na jakich ukończyły OS13.

Próbę czternastą (Olost 2 – 23 km.) oraz piętnastą (Lluca 2 – 14 km.) najszybciej pokonał Markko Martin. Na odcinku szesnastym był drugi. Estończyk po wyprzedzeniu Panizziego na dwunastym oesie nie zamierzał się wdawać z nim w bójkę o drugą lokatę i pokonał go na trzech ostatnich próbach osiągając przewagę 15.9 sekundy po drugim etapie. Panizzi zanotował czwarty, dziewiąty i trzeci czas na ostatniej pętli dnia.

OS16 (Sant Boi de Llucanes 2 – 12.85 km.) padł łupem lidera rajdu – Sebastiena Loeba. Jego prowadzenie nad Martinem po drugim etapie wynosi dokładnie 20.8 sekundy. O czwarte miejsce w rajdzie trwa zacięta walka pomiędzy liderem mistrzostw, Carlosem Sainzem w Citroenie a młodym Belgiem, Francois Duvalem w Fordzie. Różnica między nimi wynosi po dwóch etapach rajdu zaledwie 3.6 s. Duval mógłby być już przed Hiszpanem, ale otrzymał dziesięciosekundową karę za zbyt późne opuszczenie strefy serwisowej. Jutro zapowiada się arcyciekawa walka między tymi zawodnikami.

Na szóstym miejscu znajduje się Richard Burns w Peugeocie. Mistrz świata z 2001 roku traci do lidera ponad minutę i czterdzieści sekund. Kolejne pół minuty dalej jest Colin McRae w Citroenie, a jedynie 4.6 s. za nim znajduje się Peugeot prowadzony przez mistrz świata z zeszłego roku, Marcusa Gronholma.

Poza pozycjami punktowanymi jadą Bugalski, Solberg i Makkinen. To się jednak może jutro zmienić, jeśli będzie padał deszcz. W takich warunkach Solberg i Makkinen w Imprezach na oponach Pirelli mogą dużo nadrobić.

W klasyfikacji Junior WRC prowadzi francuski kierowca Renault Clio, Brice Tirabassi. Ma on przewagę prawie minuty nad Krisem Meeke w Oplu Corsie. Trzeci jest Hiszpan Salvador Canellas w Suzuki Ignis (+1:25.4).

Jutro ostatni dzień rajdu, podczas którego zawodnicy będą musieli pokonać sześć odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 103 km. Zapraszamy do śledzenia Rajdu Katalonii na łamach autoklubu!

(LEH)