Katastrofa Kuzaja
Sebastian Frycz wyprzedza Michała Sołowowa o 6,9 sekundy po pierwszym etapie Rajdu Rzeszowskiego - jutrzejsza trasa jest pod "ośkę", ale kierowca Punto zapowiedział, że nie zamierza za wszelką cenę walczyć o sukces w generalce.
Przede wszystkim interesują Frycza punkty w klasyfikacji Super 1600.
Leszek Kuzaj otrzymał nową skrzynię biegów, wygrał Lubenię 2, a po Hłudnie 2 zbliżył się na 2,9 sekundy do trzeciej lokaty, okupowanej przez Grzyba. Niestety, w okolicy czwartego punktu SOS w Korczynie, za półmetkiem OS 6, Subaru z jedynką wypadło z drogi przy 180 km/godz. i uderzyło w płot. Załodze nic się nie stało.
Grzegorz Grzyb pozostał bez prądu, zarobił 2.20 kary za spóźnienie i wycofał się po dotarciu do parku serwisowego. - Otrzymaliśmy od serwisu akumulator, żeby dojechać do Rzeszowa. Zamierzamy być fair wobec rywali, dlatego rezygnujemy z dalszej jazdy - powiedział smutny kierowca Bolix Shell Helix Rally Teamu.
Michał Sołowow nie był do końca zadowolony z elektroniki. Michał Bębenek wygrał dwa z trzech oesów drugiej pętli, ale w Lancerze spadł przewód turbo, powodując straty na Lubeni. Piotr Adamus złapał kapcia na brodzie w trakcie OS 4, potem stracił 2 minuty w rowie i trzy na wymianę koła.
PO I ETAPIE
1. Sebastian Frycz/Maciej Wodniak - Fiat Punto Abarth S1600 1:05.43,9 (1. A6)
2. Michał Sołowow/Maciej Baran - Mitsubishi Lancer Evo VIII MR +6,9
3. Mariusz Pelikański/Daniel Dymurski - Peugeot 206 S1600 +29,9 (2. A6)
4. Michał Kościuszko/Jarosław Baran - Suzuki Ignis S1600 +35,7 (3. A6)
5. Michał Bębenek/Grzegorz Bębenek - Mitsubishi Lancer Evo VIII +1.22,4
6. Maciej Oleksowicz/Andrzej Obrębowski - Subaru Impreza WRX STI spec C +1.37,2
7. Mariusz Stec/Maciej Maciejewski - Mitsubishi Lancer Evo VI +1.59,7
8. Zbigniew Staniszewski/Sebastian Rozwadowski - Mitsubishi Lancer Evo V +2.53,8
9. Maciej Lubiak/Maciej Wisławski - Mitsubishi Lancer Evo VIII MR +3.22,6
10. Marcin Mucha/Łukasz Kurzeja - Peugeot 106 Maxi +5.31,6 (4. A6)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.