Kaucić czy Sebalj?
Tomaż Kaucić i Juraj Sebalj zmierzą się w pojedynku o mistrzostwo Chorwacji podczas końcowej rundy z bazą w Podpicanie (23-24 listopada).
Po Rally Porec, również rozgrywanym na półwyspie Istria, Słoweńca i Chorwata dzieli jeden punkt. Faworytów pogodził Sinisa Crnojević, 32-latek z Zagrzebia, kolega klubowy Sebalja z AK Sljeme.
Crnojević zaatakował na początku drugiego etapu, wygrał pięć odcinków z rzędu i po OS 5 minął prowadzącego Sebalja. Uczestnik mistrzostw Europy miał kłopoty z silnikiem Dziewiątki, serwisowanej przez węgierski Pacotti Motorsport. Po OS 9, Sebalj spadł za Tomaża Kaucicia, jednak zrewanżował się aktualnemu mistrzowi Chorwacji na kolejnej próbie, wracając na drugie miejsce.
W sumie Crnojević był najszybszy na siedmiu z 13 oesów. Po dwa wygrali Sebalj i Ivan Goran Cibej, który dzięki sukcesowi na końcowym odcinku Gradina 2, odebrał trzecią lokatę Kauciciowi. W piątce zmieścił się Węgier Janos Szilagyi, triumfator OS 8, przed dwoma laty zwycięzca Rally Porec.
8. RALLY POREC
1. Sinisa Crnojević/Martina Maretić (HR) Mitsubishi Lancer Evo IX 53.42,5
2. Juraj Sebalj/Toni Klinc (HR) Mitsubishi Lancer Evo IX +8,8
3. Ivan Goran Cibej/Darko Karanović (HR) Subaru Impreza WRX STI N12 +14,5
4. Tomaż Kaucić/Peter Zorenc (SLO) Mitsubishi Lancer Evo IX +16,3
5. Janos Szilagyi/Mercedes Gergye (H) Mitsubishi Lancer Evo IX +38,9
6. Tomislav Cilensek/Gregor Breser (SLO) Subaru Impreza WRX STI N10 +1.42,3
7. Darko Peljhan/Igor Kacin (SLO) Mitsubishi Lancer Evo IX +1.56,1
8. Sasa Stanisić/Sasa Bitterman (HR) Mitsubishi Lancer Evo IX +2.13,5
9. Uros Petrić/Darko Lah (SLO) Citroen C2 R2 +4.18,2 (1. A6)
10. Mitja Slejko/Izidor Savelj (SLO) Renault Clio RS +4.47,5 (1. A7)
PUNKTACJA MISTRZOSTW CHORWACJI
1. Kaucić 39, 2. Sebalj 38, 3. Peljhan 26, 4. Szilagyi 20, 5. Baumschlager 15, 6. Cibej 13.
Fot. autosport.hr
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.