Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kimi poza drogą

Uwikłany w pojedynek z Mikko Hirvonenem, Kimi Räikkönen stracił czwarte miejsce w Rally Bulgaria na ostatnim piątkowym odcinku specjalnym.

Piąty na końcowym międzyczasie, z 1,2-sekundową przewagą nad Hirvonenem, Kimi wypadł na wąskiej i krętej części odcinka Belmeken Lake 2. P-G Andersson jadący jako następny, zauważył ślady prowadzące na wprost na zakręcie. Samochodu nie było widać. C4-ka uderzyła w drzewo i lądowała na dachu. Załodze nic się nie stało.

Sebastien Loeb, z kompletem oesowych zwycięstw, uzyskał przewagę 28,1 sekundy nad Danim Sordo. - Zaliczyliśmy udany dzień, bez błędów. Wyczucie samochodu było bardzo dobre. Jestem całkiem zadowolony, ale mamy przed sobą jeszcze dwa długie dni - powiedział Loeb.

- Jestem bardzo zadowolony, choć nie rozumiem międzyczasów - mówił Dani Sordo. - W połowie odcinka byłem drugi, 0,7 sekundy za Loebem, a na mecie różnica wynosiła 6 sekund. Ogolnie jest OK. Jutro czeka nas długi dzień.

Petter Solberg widnieje w czołowej trójce, 9,9 s za Sordo. - Jest bardzo dobrze - mocno się staram. To całkiem interesujące, pierwszy raz jechać z nowym pilotem. Współpracuje nam się bardzo dobrze. Tempo nie jest jeszcze wystarczające. Jutro trochę mocniej zatakujemy.

- Po południu było nieco lepiej niż rano - ocenił Mikko Hirvonen. - Zdecydowanie jadę pełnym gazem. Jesteśmy trochę bliżej, zmierzamy we właściwym kierunku. Naprawdę mocno się staram.

Jari-Matti Latvala finiszował Focusem z uszkodzonym przodem. - W nic nie uderzyłem. Urwała się lewa część spoilera i trochę poniszczyła samochód, ale to drobiazg. W pojedynku z Mikko jest bardzo ciasno, ale prawdę mówiąc, chcieliśmy znaleźć się bliżej Citroenów. Trudno, musimy z tym żyć.

- Popełniliśmy błąd - opowiadał Sebastien Ogier o przygodzie na OS 3. - Nie zrozumiałem pilota i pojechałem prosto. Straciliśmy dużo czasu, ale rajd jest długi i jeszcze wiele może się wydarzyć. Najważniejsze, że jedziemy dalej i zdobywamy doświadczenie.

- Nie mieliśmy żadnych problemów - stwierdził Per-Gunnar Andersson. - Wyczucie samochodu jest bardzo dobre. Jutro zamierzamy przyspieszyć i może będziemy trochę bliżej czołówki.

- To nie był dobry dzień - uznał Matthew Wilson. - Naprawdę mamy kłopoty i brakuje dobrego wyczucia samochodu. Od dawna nie jeździłem na asfalcie.

Fot. rallybulgaria.com

Poprzedni artykuł Ford statystuje
Następny artykuł Myślenice gościnne dla rajdu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry