Kłopoty z silnikiem

Zespół Citroëna spędził cztery dni pod Faro, dzieląc jazdy na połowę dla Sebastienów Loeba i Ogiera. Ekipa Forda przez pięć dni ustawiała Fiestę pod Tavirą. Bernardo Sousa otrzymał swój egzemplarz i debiutował w WRC.

- Pierwszy raz jeździłem samochodem WRC nowej generacji - powiedział mistrz Portugalii. - Zaliczyłem około 50 kilometrów i myślę, że był to bardzo produktywny test. Największą różnicę stanowi silnik, ponieważ ma turbosprężarkę i większą moc od tej, do której byłem przyzwyczajony w S2000. Celem jest ukończenie rajdu i przejechanie jak największej ilości kilometrów nowym samochodem.

Armindo Araujo był mniej zadowolony po testach Mini. - Staraliśmy się znaleźć optymalne ustawienia, ale musieliśmy przerwać jazdy, ponieważ wystąpił problem z silnikiem. Team usiłuje zrozumieć, co się stało. Na rajd mamy inny silnik, który jest lepszy od używanego podczas testów. Nie działo się nic specjalnego - po prostu testy, próba wyczucia samochodu, przejechanie jak największej ilości kilometrów. Wiem, że nie będę mógł walczyć z WRC i nie mamy nic do udowodnienia w rajdzie. Po prostu chcemy poznać, jak zachowuje się samochód.

Fot. rallydeportugal.pt