Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kolej na Scorpiona

Po asfaltowej PZero i zimowej Sottozero, Pirelli przedstawi w Rajdzie Meksyku trzeci typ standardowej opony na mistrzostwa świata - szutrowego Scorpiona.

Podobnie jak w przypadku PZero, Scorpion dostępny będzie w dwóch rodzajach mieszanki - twardym na rajdy o bardzo szorstkiej nawierzchni, takie jak Rally Mexico, oraz miękkim - na miękki szuter lub błotnistą nawierzchnię. Przykład może stanowić Wales Rally GB.

Nad Scorpionem pracowano podczas testów prowadzonych w Europie przy użyciu Peugeota 307 WRC z Bozian Racing. Kierowcą był Paolo Andreucci. - Zwróciliśmy uwagę na to, by nowa opona była maksymalnie uniwersalna - powiedział Mario Isola, rajdowy menedżer Pirelli Competizioni. - Scorpion musi dobrze pracować na twardym, zbitym szutrze, ale także na błotnistej i luźnej nawierzchni. Po porównaczych testach wybraliśmy asymetryczną konstrukcję w celu poprawienia przyczepności podczas przyspieszania i hamowania oraz po to, aby zapewnić dobrą boczną przyczepność.

Po wprowadzeniu zakazu stosowania wkładów z musem, najważniejszym zadaniem było zaprojektowanie odpowiednio wytrzymałej opony. Oesy pod Leon przyniosą jedno z największych wyzwań dla Pirelli w tym sezonie. Szczególnie trudna będzie sobotnia popołudniowa pętla. Trzeba przejechać bez zmiany opon 75 km powtarzanych odcinków i dwa razy pokonać superoes.

- Opona została znacznie wzmocniona w celu udpornienia na przecięcie, zdarcie i przebicie na ostrych kamieniach - mówi Mario Isola. - Zwiększyliśmy głębokość bieżnika, aby opona dłużej wytrzymała. Większość wzmocnień znajduje się w bocznych ściankach. To najbardziej wrażliwa część opony. Łatwo ją przebić, uderzając bokiem w głaz lub jakąś inną przeszkodę przy drodze.

Nowa konstrukcja, bazująca na naszych doświadczeniach z seryjnej produkcji, zmniejsza do minimum ryzyko przebicia. Nawet w razie kapcia, te opony pozwalają dojechać do końca oesu bez większej straty czasu i bez ryzyka zniszczenia karoserii lub innych elementów samochodu.

Poprzedni artykuł Łotysze mają N14
Następny artykuł Pamięci Janusza Kuliga

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry