Komplet Henninga
Henning Solberg zakończył pierwszą pętlę ostatniego etapu Rajdu Szwedzkiego z kompletem oesowych zwycięstw.
- Jestem szczęśliwy z tego powodu - powiedział Henning na mecie Rämmen. - Bardzo nam się podoba. Mamy jeszcze zadanie w mistrzostwach producentów.
Dwa oesy dzielą Jari-Mattiego Latvalę od inauguracyjnej wygranej w mistrzostwach świata. - Na pierwszym odcinku leżało dużo szutru, na dwóch następnych były już całkiem dobre warunki i fajnie się jedzie - mówił lider rajdu, drugi na OS 17. - Na poprzednim oesie w wąskim miejscu obijaliśmy się o śnieżne bandy.
- Śmiałem się z Jariego, bo zostawił dziury w bandach. Rzucało nim po całej drodze - informował Mikko Hirvonen. - Na tym oesie było trochę mniej śniegu. Jedziemy naprawdę bardzo ostrożnie.
- F... hell! - skomentował czwarty czas Urmo Aava. Za klnącym Estończykiem znalazł się w wynikach Dani Sordo. - Dzisiaj na oesach jest więcej śniegu i samochód inaczej się zachowuje. Cały czas się uczę. Ważne są punkty dla Citroena.
- Nieźle - uznał Mads Østberg, szósty na OS 17. - Droga była szutrowa ze śniegiem. Gdy dojeżdżaliśmy do zakrętu, nie mogłem znaleźć rytmu. Było ślisko i jechałem zbyt ostrożnie.
Andreas Mikkelsen zaoszczędził opony na Rämmen i dołożył 7,9 sekundy Matthew Wilsonowi. - Jechaliśmy naprawdę dobrym rytmem. Samochód jest perfekcyjny i było bardzo dobrze - mówił 18-latek. - Nigdy dotąd nie znajdowałem się na szóstym miejscu, ale piąte jest lepsze i spróbujemy...
- Dużo straciliśmy na pierwszych czterech kilometrach. Za bardzo przespałem początek odcinka - przyznał Matthew Wilson.
- Brakuje nam przyczepności - narzekał Petter Solberg. - Samochód bardzo trudno się prowadzi, szczególnie jak już trochę zużyją się opony.
- Samochód pracuje dużo lepiej - twierdził Chris Atkinson, gorszy o 0,9 sekundy od kolegi z Subaru. - Na pierwszym odcinku nie miałem dobrego wyczucia. Na następnym czas był lepszy, choć jechałem tą samą prędkością. To trochę dziwne...
Gigi Galli zamknął dziesiątkę na OS 17. - Wiem, jak ważny jest ten wynik dla mnie i dla teamu. Mówiąc szczerze, nie mam specjalnej frajdy z takiej jazdy. Staram się jechać pewnie i bezpiecznie. Obserwuję międzyczasy Pettera i próbuję go kontrolować.
- Na poprzednim odcinku straciliśmy wspomaganie. Teraz wygląda na to, że jest OK - rzekł Toni Gardemeister. - Ślizgamy się jak diabli.
Conrad Rautenbach wpadł w śnieg, czyścił chłodnicę i stracił 2 minuty. Po wygranym oesie, Patrik Sandell zbliżył się na 1,4 sekundy do trzeciego w PCWRC, Martina Prokopa. - Mój samochód jest bardzo szybki na prostych, a tutaj było ich dużo - wyjaśnił Patrik. - Opony są w dobrym stanie. Mam nadzieję, że go dogonię.
- Wygląda na to, że jest OK - mówił Juho Hänninen, pokonany przez Peugeota o 8,9 sekundy. - Odwołali następny oes, więc będzie trochę łatwiej.
- Jesteśmy zadowoleni z drugiego miejsca. To jest dla nas dobry rezultat - przyznał Jari Ketomaa.
- Jest bardzo trudno - uznał Martin Prokop. - Nie mam doświadczenia w jeździe po śniegu. W ten weekend, w takich warunkach naprawdę nie jest łatwo.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.