Koniec walki o podium

Jutro czekają nas dwa poważne, długie odcinki. Wiele może się wydarzyć.

- W czasie jazdy sprawdzamy międzyczasy Loeba i dostosowujemy do niego tempo - zdradził taktykę Marcus Grönholm, zwycięzca Lejen. Był to 51 oesowy sukces Marcusa w Rajdzie Szwedzkim.

Na OS 14 chyba zakończyła się pasjonująca walka o podium pomiędzy Hirvonenem, Henningiem Solbergiem i Gardemeisterem. Henning kręcił się, tracąc 24 sekundy. - Po starcie słońce zaświeciło mi prosto w twarz. Wykonałem obrót i musiałem cofać - opowiadał o przygodzie. Toni Gardemeister złapał 5 minut spóźnienia i wolno pokonał trasę tylnonapędowym Lancerem. - Kiedy zmienialiśmy koła, wypadła lewa przednia półoś. Nie zdążyliśmy jej założyć, mamy dużą karę i jest już po wszystkim.

- Uzyskałem ładną przewagę - mówił na mecie Hirvonen. - Też trochę zwolniłem, bo widziałem międzyczasy Henninga. Muszę być w stu procentach skoncentrowany. Nie mogę popełnić żadnego błędu.

Chris Atkinson był autorem czwartego czasu (- Trzymam tempo. Powtarzam to samo na każdym oesie) i o połowę zredukował stratę do Daniela Carlssona. - To było wariactwo - oświadczył Carlsson. - Miałem za krótkie kolce, zrobiło się bardzo ślisko i pojechałem trochę ostrożniej.

Jan Kopecky zmieścił się w czołowej szóstce, wyprzedzając Madsa Østberga. - Bardzo szybki oes. Były śnieżne bandy, więc mogłeś pozostać na drodze - opowiadał kierowca Fabii. - Na jutro musimy sprawdzić skrzynię biegów.

Po Lejen zmienił się lider rundy PCWRC. Juho Hänninen zremisował z Antonem Alenem, a Kristian Sohlbeg opuścił drogę pod koniec oesu i był gorszy o 8,7 sekundy. W łącznych wynikach Sohlberg spadł za Hänninena.