Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kormoran po dniu I: Kuzaj ma już punkt.

Druga i zarazem ostatnia pętla pierwszego etapu Rajdu Kormoran, na którą złożyły się dwa odcinki specjalne: 12,5-kilometrowe Kikity i 41-kilometrowy Derc, nie przyniosła zasadniczych zmian w układzie sił.

Znów dwukrotnie najszybsi okazali się Leszek Kuzaj i Magda Lukas (Subaru Impreza WRC). Krakowski duet zapewnił sobie tym samym dodatkowy punkt w klasyfikacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, przyznawany za największą liczbę zwycięstw oesowych. Ich przewaga w klasyfikacji generalnej rajdu przekroczyła już minutę.

Na trzecim odcinku specjalnym problemy techniczne mieli Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja. Ich Ford Focus WRC zgasł i przez dłuższy czas nie dawał się uruchomić. Ruszył dopiero w trybie awaryjnym, uniemożliwiającym naprawdę szybką jazdę.

W grupie N dominują kierowcy zespołu Kulig Preparation - Michał Bębenek i Sebastian Frycz (obaj w Mitsubishi Lancerach). Odcinek trzeci wyraźnie wygrał ten ostatni, na kolejnym rywal okazał się szybszy i to właśnie kierowca z Bochni jest liderem po pierwszym etapie. Jego przewaga nad Fryczem wynosi niecałe 40 sekund.

Znakomicie spisujący się rano Piotr Turkowski stracił sporo czasu z powodu awarii turbiny w swoim Mitsubishi Lancerze. Podobna awaria była przyczyną wycofania się z rywalizacji Mariusza Steca.

W Trofeum 1600 zdecydowanie prowadzi Grzegorz Grzyb w Peugeocie 206 Super 1600. Damian Jurczak (Fiat Punto Super 1600) nie zaliczy tej pętli do udanych - na trzecim oecie uderzył tylnym kołem w kamień, co spowodowało zniszczenie koła i urwanie wahacza. Ambitny zawodnik kontynuował jazdę po długim odcinku czwartym, mimo ogromnej straty zamierza bowiem dojechać do mety i zdobyć punkty w swojej klasie.

W Pucharze Peugeota prowadzi Łukasz Szterleja. Główny faworyt - Mariusz Pelikański, po awarii skrzyni biegów zajmuje drugie miejsce, z niewielką stratą do prowadzącego.

Powiedzieli po OS4:

Leszek Kuzaj: "Ostatni, najdłuższy odcinek pojechałem ze sporą rezerwą. W kilku miejscach naprawdę odpuściłem. Wciąż jeszcze odczuwam ból szyi - to skutek wypadku na Rajdzie Polski. Co ciekawe w samochodzie zapominam o tym i koncentruję się w stu procentach na jeździe. Zdecydowanie gorzej jest kiedy wysiadam z auta. (...) Nasza przewaga jest spora, ale przed nami jeszcze sporo kilometrów. Na pewno za wcześnie na to, żeby myśleć o odpuszczaniu. Od rana jedziemy nadal swoim tempem."

Tomasz Kuchar: "Nie jestem zadowolony. Samochód nie ma mocy. Nie mogę wrzucić szóstego biegu. Nie dlatego, że go nie mam, ale dlatego, że auto nie rozpędza się na piątce. Jestem naprawdę szczęśliwy, kiedy uda się rozpędzić do jakichś 160 km/h. Na bardzo szybkich odcinkach Kormorana uniemożliwa nam to praktycznie walkę o zwycięstwo."

Krzysztof Hołowczyc: "Na trzecim odcinku, na bardzo szybkiej partii, samochód zgasł. Wysiadła praktycznie cała elektryka, nawet interkomy. Myślałem, że to koniec. Nie mogliśmy uruchomić silnika. Dopiero po przełączeniu komputera na inny program udało się ruszyć. Czwarty odcinek był jedynym, na którym nie mieliśmy przykrych przygód. Pojechaliśmy go szybko, choć zdaję sobie sprawę, że można było urwać jeszcze sporo sekund."

Tomasz Czopik: "Nie do końca sprawdzają się nastawy zawieszenia. Ucieka tył samochodu, co utrudnia jazdę. Musimy nad tym popracować."

Michał Bębenek: "Sebastian zaatakował na odcinku trzecim, musieliśmy więc sprężyć się na czwartym. Udało się go wygrać i utrzymujemy około czterdziestu sekund przewagi. Znając Sebastiana będziemy się jeszcze musieli jutro ostro napocić, ale mam nadzieję, że to my będziemy tym razem górą."

Sebastian Frycz: "Powoli łapię właściwy rytm, ale do zadowolenia z siebie jeszcze sporo mi brakuje. Od rana atakujemy. Ten rajd jeszcze możemy wygrać!"

Poprzedni artykuł Kormoran po OS2: Kuzaj zdecydowanym liderem.
Następny artykuł Kormoran po OS6: Przed decydującą rozgrywką.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry