Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kościuszko ósmy w generalce

Sebastien Loeb, dzisiaj trzeci na drodze, wygrał najdłuższy oes Rally Mexico, Ibarrillę z przewagą 10,3 sekundy nad Mikko Hirvonenem, awansując na drugie miejsce w łącznej klasyfikacji.

Złamany wahacz C4-ki zatrzymał Daniego Sordo. Matthew Wilson pojechał prosto na ciasnym, lewym zakręcie i wpadł do rowu. Ken Block uszkodził zawieszenie.

- To dobry czas - uznał Sebastien Loeb. - Bardzo mocno cisnąłem. Jechaliśmy dobrym rytmem. Tutaj nie jest dobrze czyścić drogę. Warunki będą coraz lepsze. W najgorszej sytuacji jest pierwsza załoga.

- Sebastien jest naprawdę szybki - przyznał Mikko Hirvonen. - Było OK, ale nadal nie mam dobrego wyczucia. Wygląda na to, że Citroeny są bardzo, bardzo szybkie. Trudno dotrzymać im tempa, ale będziemy nadal próbować.

Jari-Matti Latvala stracił dwie sekundy do kolegi z Forda. - Naprawdę starałem się jechać tak szybko, jak potrafię. Jeżeli przyjrzymy się czasowi Sebastiena, jest on zdumiewający. Nie jechałem perfekcyjnie, popełniłem błędy i z pewnością można odjąć 5 sekund od mojego czasu, ale nie dwanaście.

- Jest inaczej niż wczoraj, bardzo ślisko - opowiadał Sebastien Ogier. - OK, to był całkiem dobry przejazd. W ogóle nie ryzykowałem. Starałem się jechać czysto, ale nie było to łatwe, kiedy jesteś drugi na drodze.

Petter Solberg otwierający trasę, przegrał oes o 16,7 sekundy. - Jestem pewny, że wszyscy za mną jadą bardzo szybko. Na drodze leży dużo luźnego szutru, ale nie ma problemu. Początkowo miałem kłopoty ze zbalansowaniem samochodu, potem było już dobrze. Musimy trochę usztywnić zawieszenie.

- Straciłem hamulce na 10 km przed metą - narzekał Henning Solberg. - Być może za bardzo hamowałem lewą nogą. To był mój błąd. Uciekło dużo czasu.

Michał Kościuszko wracający w systemie SupeRally, odniósł piąte oesowe zwycięstwo w SWRC i zmieścił się w ósemce generalki. Pokonał Xeviego Ponsa o 5,6, Eyvinda Brynildsena o 13,2 sekundy. Martin Prokop stracił 20,3 s do Kościuszki.

- Wygląda na to, że dzisiaj wszystko jest w porządku - mówił Prokop. - Samochód pracuje perfekcyjnie. Jestem zły, bo musiałem jechać w kurzu za Xavierem, a przed nim nie było żadnego samochodu. Trzymamy miejsce - jest dla nas perfekcyjne.

Runda PCWRC ma dwóch liderów. Toshi Arai odrobił 5,6 sekundy do Armundo Araujo i po OS 10 remisuje z aktualnym mistrzem serii.

Fot. fiestas2000.com

Poprzedni artykuł Hänninen atakuje
Następny artykuł Loeb już prowadzi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry