Kościuszko wypadł z trasy
Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak nie przejechali pierwszego odcinka specjalnego 52 Tour de Corse.
Swift polskiej załogi znalazł się poza drogą kilometr po rozpoczęciu póby Acqua Doria - Serra Di Ferro. - Na razie nie wiemy, w jakim stanie jest samochód, ale Michał i Maciek są OK - powiedział Autoklubowi koordynator zespołu, Mariusz Ficoń.
Martin Prokop prowadzi w końcowej rundzie JWRC, wyprzedzając Francuzów startujących z dzikimi kartami - Korsykanina Pierre'a Campanę w Clio R3 Maxi (+2,8) i zwyciezcę ubiegłorocznego Suzuki Rallye Cup, Pierre'a Marche w Swifcie S1600 (+5,5). - Po prostu chciałem najszybciej przejechać pierwszy odcinek i zobaczyć, co zrobią inni - informował Martin Prokop. - Zamierzam utrzymać kontakt z liderami, ale najważniejsze jest dla nas drugie miejsce w mistrzostwach.
Alessandro Bettega zmieścił się w czwórce. - Bardzo trudny oes. Na drodze leżało dużo szutru i było bardzo ślisko. Uderzyliśmy w coś tyłem samochodu.
Faworyt mistrzostw, Sebastien Ogier jest na razie siódmy (+13,6) i nie był skory do udzielania wywiadów na mecie. - Tak, wszystko OK - powiedział dziennikarzom. Aaron Burkart, ciągle z szansami na tytuł, zamyka dziesiątkę. - Nadal kontrolujemy czasy Sebastiena, ale przede wszystkim staramy się wywalczyć drugie miejsce.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.