Kostka traci podium

Liderem pozostał Jan Kopecky.Na 13-kilometrowej próbie najlepszy czas uzyskał lider klasyfikacji generalnej. Kierowca Skody o 2,7 sekundy pokonał Alexeya Lukyanuka i o 6,9 sekundy Kajetana Kajetanowicza.- Staram się jechać tak szybko jak mogę. Myślę, że znalazłyby się partie, gdzie mogliśmy być jeszcze szybsi - informował Kopecky.- Chodzi o wyczucie w aucie. Czujesz drogę i słuchasz notatek, wówczas idzie całkiem dobrze. Jechaliśmy ten oes wcześniej, więc czułem się pewniej. W pierwszym zakręcie byłem bliski utraty kontroli, ponieważ był to długi, szybki zakręt - mówił Lukyanuk.- Cieszę się, że tu jestem. Jedziemy na serwis i chcemy coś zrobić. Nie zawsze może być fantastycznie. To nie jest nasz rajd, ale staram się cieszyć nim - podsumował Kajetanowicz.Czwarty czas należał do Bryana Bouffiera (+11,3), który odpiera wściekłe ataki Jaromira Tarabusa (+11,5). Szósty był Jan Cerny (+12,3), siódmy Cedric Cherain (+14,3), a ósmy Fabian Kreim (+15,8).- Samochód jest trochę głośny, ale wydaje mi się, że działa dobrze. Nie jest łatwo, ponieważ to bardzo techniczna próba. Staram się jechać jak najlepiej i być na właściwym miejscu. Postaram się być lepszy - zapowiadał Bouffier.- Okazuje się, że ważna jest różnica pomiędzy mną i Cernym na pierwszym odcinku - mówił Tarabus.- Na pierwszym odcinku za bardzo ślizgałem się. Teraz byłem ostrożny. Jest coraz lepiej, ale ten oes jest trudny - komentował Cerny.- To bardzo piękny oes. Było szybko i sprawnie, nie jest źle - mówił Cherain.- U mnie wszystko poszło idealnie - donosił Kreim.- Coś nie tak jest z hamulcami. Na drugim odcinku wypadłe, ponieważ pedał zablokował się. Lewe tylne koło blokuje się szybciej niż prawe. Starałem się to uwzględnić na odcinku i mam nadzieję, ze nie straciłem za dużo czasu - mówił Stajf (+17,3).- To było pod koniec odcinka. Bez znaczenia, możemy kontynuować jazdę - informował Valousek (+19,5), który złapał kapcia.- Przedni dyferencjał uszkodził się, więc od startu mamy napęd na tył. Co możemy zrobić? To tylko samochód - tłumaczył Kostka (+54,6). Łukasz Habaj stracił do zwycięcy odcinka 22,9 sekundy.W klasyfikacji generalnej Jan Kopecky o 5,9 sekundy wyprzedza Alexeya Lukyanuka. Trzeci jest Bryan Bouffier (+1:50,3), który odpiera ataki Jaromira Tarabusa (+1:52,3). Na piąte miejsce awansował Jan Cerny (+2:11,6), który ma za sobą Tomasa Kostkę (+2:14,9).W klasyfikacji dnia Kopecky wyprzedza Lukyanuka (+5,4), Kajetanowicza (+19,1), Tarabusa (+19,8), Valouska (+36,5), Cernego (+37,4) i Kreima (+38,8).Po zremisowaniu Pinduli i zanotowaniu 2,3 sekundy straty na Majaku, Jarosław Szeja przewodzi stawce w klasie 3. Drugi ze stratą 16,7 sekundy jest Martin Brezik.W ERC2 Giacomo Scattolon po wczorajszych problemach Tibora Erdiego musi tylko dojechać do mety, by zgarnąć 25 punktów za zwycięstwo. Włoch posiada nad Węgrem ponad 13 minut przewagi.W ERC3 i JERC fotel lidera utrzymuje Chris Ingram. Drugi jest Łukasz Pieniążek (+30,4), który toczy zacięty bój z Lucą Rossettim w ERC3. Włoch traci do Polaka 8,6 sekundy. W JERC trzeci ze stratą blisko czterech minut do lidera jest Nikolay Gryazin.- Nie było dobrze, ponieważ myśleliśmy, że oes [Pindula-red.] został odwołany, a następnie poinformowano nas, że startujemy za 30 sekund. Ostatni odcinek był lepszy. Byłem ostrożny, gdy widziałem wszystkie cięcia. Auto jest za miękkie, ale w porządku - mówił Ingram.W RC4 na drugim miejscu znajduje się Łukasz Pieniążek. Dwunasty jest Dariusz Poloński (+5:55,7), a 22-gi Piotr Cierzniewski (+26:18,5).fot. FIA ERC