Koszmar Østberga

Przed kończącym dzień superoesem w Hagfors, Finów dzieli 21,1 sekundy. Mads Østberg zbliżył się na 10,6 sekundy do Pettera Solberga, ale narzekał na elektronikę Fiesty.- Moje opony są kompletnie zniszczone - oświadczył Mikko Hirvonen. - Nie wiem, czy zostały jakieś kolce. Czeka nas jeszcze jeden krótki, ale bardzo oblodzony, zdradliwy odcinek.- Zobaczymy na koniec dnia, ile stracimy - mówił Jari-Matti Latvala. - Na superoesie będzie ciężko, bo trasa jest oblodzona. Na razie czuję się całkiem pewnie.- Miałem kłopoty z elektroniką na odcinku - poinformował Mads Østberg. - Spodziewałem się, że dużo zyskam. Komputer przełączył się na ustawienie startowe i odcinał silnik. Mieliśmy dobre opony na ten oes, tymczasem stało się coś takiego. To naprawdę koszmar!Mocno spocony Jewgienij Nowikow wbił się do czołowej czwórki na OS 17. - Szczerze mówiąc, ciśniemy na maksimum. Robimy co możemy. Naprawdę mocno ciśniemy.Petter Solberg oddał Østbergowi 3,6 sekundy. - Straciliśmy dużo czasu. Wygląda na to, że Mads miał dobre opony.Szósty wynik należał do Otta Tänaka. - Jest całkiem OK, lecz jedziemy jako pierwsi i na drodze leży dużo śniegu. Nie jest łatwo, ale OK, to część zbierania doświadczenia.Henning Solberg pokonał Loeba o 2,7 sekundy i remisuje z kierowcą Citroena. - Jest bardzo trudno. Będę cisnął aż do końca.Sebastien Loeb zgubił bieżnik na prawej przedniej oponie. - Uszkodziliśmy przednią oponę pod koniec odcinka. Musiałem tak jechać. Co miałem zrobić?Thierry Neuville nadal ma przed sobą dwie Fabie zespołu VW. - Nie był łatwo, bo nadchodzi noc i coraz trudniej dostrzec drogę. Poprawiamy się, to jest najważniejsze. Jeżeli wrócimy w przyszłym roku, łatwiej będzie jechać szybko.Martin Prokop zbliżył się na 1,7 sekundy do Patrika Sandella. - Nie jest źle, ale wczoraj było znacznie lepiej. Dzisiaj się starałem, jednak nie byliśmy konkurencyjni dla Patrika. Szwedzi są lepsi w tych warunkach.Andreas Mikkelsen okazał się szybszy o pół sekundy od Sebastiena Ogiera. - Nie było tak źle. Jest trudno, robi się coraz ciemniej i musieliśmy trochę zwolnić.- Nie było łatwo - przyznał Sebastien Ogier. - Odcinek okazał się dosyć zdradliwy. Jestem naprawdę zadowolony z dnia. Rano przebiliśmy oponę, ale poza tym jechaliśmy dobrym tempem.Patrik Sandell jechał dłużej o 49 sekund od Hirvonena. - Musieliśmy zatrzymać się na odcinku. Wzrosła temperatura silnika i trzeba było usunąć osłonę z przodu.Michał Sołowow stracił 50 sekund przed drugim międzyczasem. - Wypadliśmy z drogi na trzecim lub czwartym kilometrze. Dzięki kibicom zdołaliśmy wyjechać z powrotem.Fot. madsostberg.no