Kosztowny sukces Sandella
Patrik Sandell wygrał 9-kilometrowy Loch Chon, ale wycofał się po odcinku tracąc czwarte miejsce w Rally of Scotland.
Fabia doznała uszkodzeń na 300 metrów przed lotną metą. Sandell przebił dwie opony i złamał prawe tylne zawieszenie. - Uderzyłem w kamień tuż przed lotną metą - mówił Patrik. - Nie wiem, czy pojadę dalej. Wieziemy jedno zapasowe koło. Mam też problem z hamulcami. Urwał się amortyzator z tyłu.
Andreas Mikkelsen podążał do mety dłużej o pół sekundy. - Nie ciśniemy do limitu. Staram się jechać dobrym, równym tempem nie podejmując ryzyka. Nie jest łatwo tak jechać.
Juho Hänninen oddał liderowi rajdu 0,5 sekundy. - Znowu nie było dobrze - wąsko, ślisko. Nie pojechałem najlepiej. Zmienia się przyczepność i trudno znaleźć dobry rytm.
David Bogie jadący jako pierwszy, popisał się czwartym czasem. - To bardzo fajny odcinek. Myślę, że czyściliśmy drogę, ale jestem zadowolony.
Jarkko Nikara rywalizujący ze Szkotem w N-ce, przegrał klasę o 1,9 sekundy. - Nie jest tak źle. Straciłem parę sekund, ale sytuacja wygląda dobrze.
Jan Kopecky awansował na piąte miejsce, gwarantujące powiększenie punktowego dorobku. - Znowu było dla nas trudno w pierwszym przejeździe. Wszystko jest nowe. Zobaczymy po południu...
- Nie jest zbyt dobrze - ocenił Craig Breen. - To bardzo ciężki rajd. Nie spodziewałem się, że będzie tak ciężki. Cieszę się, że tu jesteśmy.
Bryan Bouffier uzyskał 9 czas na Loch Chon. - Naprawdę zdradliwie... Nie było łatwo znaleźć właściwy rytm. Z pewnością wiele się w ten weekend nauczę.
- Było bardzo ślisko - opowiadał Guy Wilks. - Nie chcę cisnąć, żeby nie zrobić czegoś głupiego. Mamy za sztywno ustawiony samochód.
Thierry Neuville przegrał oes o 73 sekundy i spadł na ósme miejsce. - Bardzo źle. Na wolnym zakręcie leżały kamienie. Kręciliśmy się, wpadliśmy do rowu. Znowu straciłem wsteczny bieg. Możemy jechać dalej.
Fot. ircseries.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.