Kręciołki pod parlamentem
Przed konferencją prasową poświęconą 40 edycji Rally Bulgaria, na placu przed budynkiem parlamentu w Sofii przeprowadzono show dla stołecznych kibiców.
Driftingiem popisywali się Krum Donczew, Dimitar Iliew, Petar Gioszew, Jasen Popow i Georgi Belczew. Na kręciołki zabierano również pasażerów.
Wieczorem odbyło się uroczyste otwarcie rajdu połączone z pokazem ogni sztucznych. Do pierwszej konfrontacji dojdzie na odcinku testowym, w piątek od godz. 11.00 do 15.00.
W przyszłym roku Bułgarzy zamierzają organizować rundę WRC z budżetem co najmniej 2 mln euro. Główną atrakcją 41. Rally Bulgaria byłby superoes w centrum Sofii. Tegoroczny rajd kosztuje około 250-290 tys. euro. Za bilet na jeden oes trzeba wyłożyć 2 euro, na cały dzień - 8 euro, na trzy dni - 16 euro. Dodatkowo parking kosztuje dziennie 10 euro. Pakiety VIP sprzedawane są po 100 euro.
Bułgarom pomaga Lucio De Mori, dyrektor Rally d'Italia-Sardegna, pełniący funkcję zastępcy Borisa Kapewa. Awans do WRC zależy w dużej mierze od protokołu obserwatora FIA, Martina Willarda. - Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Bułgarii przed dwoma laty, stwierdziłem, że potrzebujecie jeszcze dużo pracy, pieniędzy i szczęścia - powiedział Piero Sodano. - Jeżeli ten rajd dobrze przebiegnie, a obserwatorzy będą bardzo surowi, jeżeli wszystko pójdzie OK, wówczas rozpoczniemy poważniejsze prace.
Fot. rallybulgaria.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.