Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kto następcą Bouffiera?

Na drogach departamentu Pas-de-Calais rozpoczął się 45 sezon asfaltowych mistrzostw Francji.

Aktualny mistrz, Bryan Bouffier nie broni tytułu koncentrując w tym roku na IRC. Rallye Le Touquet miał pokazać, kto może powalczyć o prymat w Championnat de France 2011.

W piątek, na starcie w Touquet stanęło 150 załóg. Przez cały dzień padał deszcz i od pierwszego odcinka dyktował tempo Eric Brunson. Zwycięzca rajdu z 2008 roku, prowadził Imprezę S12 z First Motorsport. Z siedmiu oesów, Brunson wygrał pięć uzyskując przewagę 43,5 sekundy nad Pierrem Roche w 307 WRC. Dany Snobeck w C4 WRC, tracił do lidera 80 sekund.

Wczoraj na trasie świeciło słońce. Snobeck rozpoczął od najlepszego czasu na Bourthes, a po najdłuższym w programie, 30-kilometrowym Hucqueliers awansował na drugie miejsce. Pierre Roche odpowiedział oesowym sukcesem na Bourthes 2, po czym przebił oponę na Hucqueliers 2, spadając na czwartą lokatę, za Juliena Maurina. Snobeck wygrał ostatnie dwa odcinki - w sumie cztery w rajdzie przy sześciu zwycięstwach Brunsona. Awaria silnika 207 S2000 pokonała Jean-Sebastiena Vigiona, który wygrał OS 10 i zmierzał po czwarte miejsce.

- Warunki stale się zmieniały i trzeba było zrozumieć każdy zakręt - mówił Eric Brunson. - Ten rajd mi odpowiada. W ciągu trzech lat, trzy razy byłem tu na podium. Samochód jest fantastyczny. Trzykrotnie startowałem nim we Francji i każdorazowo wygrywałem.

Z dwóch zapowiadanych Megane RS N4, na starcie stanął tylko egzemplarz z Chazel Technologie Course. - Samochód jest fantastyczny, drogi są śliskie i blokował mnie inny zawodnik - informował Manu Guigou po pierwszej pętli. Wieczorem Guigou narzekał na źle ustawione dodatkowe światła - ale awansował na ósme miejsce, przedzielając DS3 R3 Roberta i Amourette'a. Wczoraj rano załoga Chazela wybrała zbyt miękkie opony. Guigou spadł na 10 pozycję, potem wrócił do ósemki, ale na końcowym Hucqueliers 3 nie sprostał Marc'kowi Amourette.

51. RALLYE LE TOUQUET PAS-DE-CALAIS
1. Eric Brunson/Cedric Mondon (F) Subaru Impreza WRC S12 2:04.40,0
2. Dany Snobeck/Gilles Mondesir (F) Citroën C4 WRC +31,2
3. Julien Maurin/Olivier Ural (F) Ford Fiesta S2000 +4.56,5 (1. A7S)
4. Pierre Roche/Martine Roche (F) Peugeot 307 WRC +6.19,9
5. Damien Delanoue/Sebastien Porcher (F) Mitsubishi Lancer Evo VIII +7.45,5 (1. A8)
6. Pierre Marche/Charlene Gallier (F) Subaru Impreza WRX STI +8.23,5 (1. N4)
7. Cedric Robert/Matthieu Duval (F) Citroën DS3 R3 +8.23,9 (1. R3)
8. Marc Amourette/Gwenola Marie (F) Citroën DS3 R3 +8.37,4 (2. R3)
9. Emmanuel Guigou/Benjamin Boulloud (F) Renault Megane RS +8.53,0 (2. N4)
10. Kris Princen/Bram Eelbode (B) Renault Clio R3 +9.44,9 (3. R3)

Fot. ffsa.org

Poprzedni artykuł DS3 R3 Janka Chmielewskiego
Następny artykuł Pojedynek S14-ek

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry