Kubica odpadł, dramat Kościuszki

Przewaga lidera Rally de Portugal nad Jari-Mattim Latvalą wzrosła o 3,6 sekundy. Mikko Hirvonen oddał Ogierowi 9,5 sekundy. Michał Kościuszko pozostał bez prądu na oesie i stracił 11 minut. Robert Kubica odpadł z powodu awarii dyferencjału po 700 metrach odcinka.- To był udany przejazd, bez żadnych problemów - mówił Sebastien Ogier. - Myślę, że opony są OK. Pozostał jeden odcinek... Na szczęście czuję coraz lepiej.- Widziałem, że Mikko miał cztery nowe opony. Ja zabrałem dwie używane, bo jutro czeka nas 52-kilometrowy oes - wyjaśnił Jari-Matti Latvala. - Zobaczymy, jak przebiegnie trzeci odcinek w pętli. Na razie jest dobrze. Starałem się jechać czysto, uważałem na hamowaniach.- Ciśniemy, ale to może nie wystarczyć - stwierdził Mikko Hirvonen. - Panują bardzo trudne warunki dla opon. Jestem w miarę zadowolony.Mads Østberg skompletował czołową czwórkę. - Zdecydowanie nadal czyścimy drogę. Linie są bardzo dziwne, jest dużo luźnego szutru. Nie zrobiono tych linii dla samochodów WRC i jedzie się bardzo trudno.Nasser al-Attiyah zmieścił się w piątce. - Staramy się cisnąć, utrzymać nasze miejsce. Jestem całkiem zadowolony z przejazdu.- Próbuję zaoszczędzić jak najwięcej opon na jutro - informował Andreas Mikkelsen. - Trzeba jechać sprytnie, bez nadmiernego atakowania.Jewgienij Nowikow stracił 40 sekund. - Mamy problem z zawieszeniem samochodu. Układ kierowniczy nie jest prosty. Mam nadzieję, że to nic poważnego i uda się naprawić Fiestę.- Miejscami było dosyć ślisko, ale mam całkiem dobre wyczucie i idzie nam coraz lepiej - stwierdził Dennis Kuipers. - Następny odcinek będzie bardzo trudny.- Jest trochę lepiej niż rano - ocenił Khaled al-Qassimi. - Z pewnością jadę szybciej.Esapekka Lappi awansował na 9 miejsce w generalce. - Przewaga jest bardzo duża, więc po prostu jedziemy ostrożnie do mety.Martin Prokop spadł na 8 lokatę. - Uszkodziliśmy półoś z tyłu. Staram się jechać szybko na prostych, ale na zakrętach jedziemy bardzo wolno. To stało się na początku odcinka. Na asfaltowej sekcji hamowałem przed nawrotem i urwała się półoś. Na szczęście tu dojechaliśmy.Michał Kościuszko stracił 11 minut, docierając do mety oesu za Polo Ogiera. - Samochód nagle zatrzymał się na odcinku. Straciliśmy prąd. Uciekło bardzo dużo czasu. Jestem taki rozczarowany. Po prostu stanęliśmy na prostej. Jest mi przykro z powodu Martina. Dzisiaj po południu obywaj mamy dramaty.

Fot. Citroen Racing