Kubica wpadł w deszcz
Robert Kubica wpadł w deszcz na Caiano 2, ale poradził sobie w trudnych warunkach i wygrał oes z przewagą 2,8 sekundy nad Lucą Ambrosolim, dysponującym oponami intermediate.
Trzeci czas należał do Corrado Fontany (+6,5), czwarty do Felice Re (+19,9).- Przed startem deszcz ustał, ale gdy przejeżdżaliśmy odcinek znowu zaczęło mocno padać - mówił Robert Kubica. - Nie mieliśmy właściwych opon na ten oes. Pojechaliśmy bardzo ostrożnie.- Mamy właściwe opony, jednak nie chciałem ryzykować. Mocno padało - brzmiała kwestia Luki Ambrosolego.Corrado Fontana przesunął się na trzecie miejsce. Za bardzo nie atakowaliśmy. Idziemy do przodu naszym tempem.- Było dobrze - stwierdził Felice Re, który traci do Kubicy już 1.35,3. - Jechaliśmy ostrożnie, bo łatwo można popełnić błąd. Wszystko jest OK.
Alessandro Re znalazł się w wynikach tuż za ojcem. - Spokojnie. Starałem się nie ryzykować.
- Niestety padało - informował Rudy Michelini. - Mogliśmy lepiej przygotować opony, bardziej je naciąć. Na drodze było dużo wody.
Hermann Gassner uzyskał 9 czas. - Założyliśmy intermediate. Było bardzo ślisko.
- Coś się stało z nadmuchem i zaparowywały nam szyby - narzekał Max Rendina. - Po pierwszym kilometrze wszystkie były zaparowane, nawet boczne. Straciliśmy przez to sporo sekund.
- Było ślisko - powiedział Luigi Fontana. - Widziałem samochód Cresciego poza drogą. Nic im się nie stało.
- Niestety, założyłem slicki i to nie był właściwy wybór - tłumaczył Sandro Wallenwein.
Citroën C4 WRC Stefano Melli nie wystartowało do oesu. Bliźniaczy samochód Roberto Cresciego, czwartego w łącznej klasyfikacji, wypadł z drogi po 8 kilometrach.
Fot. Massimo Bettiol
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.