Kuchar i Szczepaniak: 16 miejsce po OS-1.

Kuchar i Szczepaniak jechali w parze z belgijską załogą Francois Duval i Jean Marc Fortin. Na 2,2 kilometrowej trasie Polacy stracili do zwycięzcy tej próby Norwega Petera Solberga 3,8 sekundy.

Tomasz Kuchar: Ten odcinek, to tylko widowisko dla publiczności. Prawdziwe ściganie rozpocznie się jutro. Jednak rezultat, który dziś uzyskaliśmy odzwierciedla nasze rzeczywiste możliwości. Nie mamy szans w starciu z samochodami fabrycznymi. Ostatnich modyfikacji w naszej Toyocie dokonano w 1999 roku, a zespoły fabryczne ciągle wprowadzają coś nowego, ich auta stają się szybsze niemal z tygodnia na tydzień. W Nowej Zelandii tylko my jechaliśmy Toyotą, identycznie będzie w Australii. Kolejna sprawa to opony. Obecnie jest już tak, że przygotowywane są opony do konkretnych samochodów, inne do Peugeota, inne do Citroena, a jeszcze inne do Mitsubishi. My dostajemy oczywiście opony z niższej półki. Poza tym kierowcy fabryczni testują samochody przez kilka dni przed każdym rajdem, w ten sposób wjeżdżają się w warunki panujące na „oesach” w danym kraju. Mieliśmy taką możliwość jeżdżąc Hyundaiem, a przed Rajdem Szwecji wystartowaliśmy na śniegu w rajdzie w Norwegii. Teraz, jako prywatna załoga, nie możemy testować przed każdym rajdem. Jeśli więc osiągniemy metę i będziemy w klasyfikacji tuż za autami fabrycznymi, to będziemy zadowoleni. Jednak mam nadzieję, że mogę w tym miejscu dodać słowo - na razie”.

Maciej Szczepaniak: „Superoes Langley Park to coś niespotykanego nigdzie indziej na świecie. Wyłącznie na potrzeby rajdu i tylko na czas rajdu w centrum wielkiego miasta buduje się ten tor, instaluje specjalne oświetlenie, zabezpieczenia i miejsca dla widzów. Skala tego przedsięwzięcia zrobiła na mnie ogromne wrażenie”.

Pierwszy etap Rajdu Australii rozpocznie się o 2:40 czasu polskiego. W piątek zaplanowano 8 odcinków specjalnych o łącznej długości 136 kilometrów w tym najdłuższy w rajdzie blisko 40 kilometrowy Stirling East Reverse. Koniec pierwszego etapu o 13:30 naszego czasu, a meta rajdu w niedzielę.