Kuchar i Szczepaniak nie ukończyli Neste Rally Finland.
Załoga Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak miała wypadek na trzecim odcinku specjalnym Rajdu Finlandii.
Na szybkim lewym zakręcie przez szczyt, na piątym biegu, wypadli z drogi i kilkakrotnie koziołkowali. Zarówno kierowca, jak i pilot wysiedli z samochodu o własnych siłach, są mocno poobijani, ale nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń. Uszkodzenia samochodu nie pozwoliły na kontynuowanie udziału w rajdzie.
Tomasz Kuchar: "Na pierwszym dzisiejszym odcinku specjalnym popełniłem dwa błędy, nic poważnego, ale kosztowały one sporo czasu. Na kolejnym oesie chciałem odrobić stratę, przyspieszyłem. W ten zakręt wjechaliśmy za szybko, za szczytem znaleźliśmy się poza drogą i auto wyleciało w górę, najpierw koziołkowaliśmy przez przód, potem obróciliśmy się w powietrzu, a potem uderzaliśmy w ziemię kolejno wszystkimi bokami. W 2000 roku w tym samym miejscu bardzo spektakularny wypadek miał Peter Solberg. Myślę, że nasz wypadek wyglądał bardzo podobnie, tylko Solberg wpadł wtedy swoim Focusem do jeziora, my zatrzymaliśmy się na drzewach. Był to najpoważniejszy wypadek w dotychczasowej historii naszych startów, ale na szczęście jesteśmy cali i czujemy się w sumie nienajgorzej. Nie chcę nic mówić na temat stanu samochodu, to muszą zobaczyć mechanicy i dokładnie zweryfikować straty".
(komunikat prasowy zespołu)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.