Kuchar i Szczepaniak po pierwszym etapie.
Siedemnaste miejsce po pierwszym etapie zajmuje jedyna polska załoga startująca w jubileuszowej, 50-tej edycji Rajdu Akropolu.
Tomasz Kuchar z Maciejem Szczepaniakiem, jadący Fordem Focusem WRC z 33 numerem startowym tracą do lidera 8 minut i 45 sekund - w klasyfikacji generalnej prowadzi estoński kierowca Marko Martin.
Tomasz Kuchar: „O tym, jak to jest trudny rajd, świadczy bardzo długa lista załóg, które już nie jadą. My ciągle jesteśmy w rajdzie, ale to chyba jakiś cud, bo praktycznie na każdym z dzisiejszych odcinków zostawialiśmy kawałek naszego samochodu. Najbardziej dramatycznie było oczywiście na „oesie” numer 6, gdzie złapaliśmy kapcia, a jadąc z uszkodzonym kołem urwaliśmy przewody płynu chłodzącego. Dotarliśmy do mety tego odcinka, ale by jechać dalej musieliśmy sami dokonać niezbędnych napraw. W efekcie spóźniliśmy się 12 minut na start do kolejnego odcinka i dostaliśmy 2 minuty kary. Na kończącym etap, długim serwisie przy naszym samochodzie pracowało w sumie 12 osób. Byli to wszyscy nasi ludzie i mechanicy z zespołu fabrycznego, normalnie obsługujący samochód Francoisa Duvala. Mimo tego nie udało się wszystkiego zrobić i jutro na porannym serwisie przed startem naprawy muszą być kontynuowane. To jest przede wszystkim rajd dla konstruktorów samochodów, a nie dla kierowców. Jedyne czym my możemy się tu popisywać, to tylko żałosne próby omijania największych dziur i kamieni. Jutro będziemy kontynuowali te popisy, tak długo jak auto wytrzyma”.
W sobotę drugi, najdłuższy i najcięższy etap Rajdu Akropolu. Tego dnia kierowcy mają do pokonania 610 kilometrów, w tym 8 odcinków specjalnych liczących w sumie prawie 150 kilometrów. pierwszy z nich zostanie rozegrany już o 5:56 czasu Warszawskiego, a ostatni o 17:20. Zakończenie rajdu zaplanowano na niedzielę, na godzinę 15:20.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.