Kuchar i Szczpaniak: Dzisiaj czyściliśmy trasę.

Polska załoga Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak jadąca w tym rajdzie Toyotą Corollą WRC, z 33 numerem startowym, uzyskała 28 czas, tracąc do zwycięzcy tej próby estońskiego kierowcy Marko Martina w Fordzie Focusie WRC 10,5 sekundy.

Tomasz Kuchar: „Do „superoesu” w Cardiff wystartowaliśmy dziś w drugiej parze. Byliśmy jedną z tych załóg, które czyściły tor z błota i wody. Tak trzeba to nazwać, bo o ściganiu się nie było mowy. Cała trasa była potwornie grząska, błoto i woda wdzierały się do wnętrza auta, na szybach zbierała się para, a wycieraczki nie nadążały z oczyszczaniem przedniej szyby. Jednak to wszystko nic, w porównaniu do tego co czeka nas jutro. Najważniejsze, że po australijskich kłopotach mechanicy doprowadzili samochód do porządku. Wszystkie zespoły mechaniczne przeszły naprawdę gruntowny przegląd, dokonano niezbędnych napraw i dziś rano na odcinku testowym nasza Toyota spisywała się bardzo dobrze. Nie mam złudzeń, wiem, że będziemy mieli problemy techniczne, bo zawsze coś się dzieje, zwłaszcza na tak trudnych rajdach. Liczę jednak na to, że nie będą to tak poważne awarie jak w Australii. W Wielkiej Brytanii pojedziemy na oponach Pirelli. Używaliśmy ich także w Australii, byliśmy zadowoleni i postanowiliśmy jeszcze raz przetestować te opony. Reszta zależy od nas i zrobimy wszystko, by w tym wyjątkowo doborowym towarzystwie wypaść jak najlepiej”.

Jutro zostanie rozegrany pierwszy etap Rajdu Wielkiej Brytanii. Zaplanowano 6 odcinków specjalnych o łącznej długości 135 kilometrów. Pierwszy z nich rozpocznie się o godzinie 8:44 czasu polskiego, a ostateczne wyniki tego etapu poznamy około godziny 22:00. Meta rajdu w niedzielę.

(Adam Stefanik)