Kuchar po odcinku testowym.

Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak kilkakrotnie przejechali obydwa udostępnione przez organizatorów odcinki testowe.

Tomasz Kuchar: - "Do Sanremo firma JM Engineering podstawiła nam inny egzemplarz Corolli WRC, nie to auto, którym startowaliśmy w Finlandii i w Wiśle. Trudno dostrzec jakieś wyraźne różnice. Nie potrafię na razie powiedzieć, czy to auto jest szybsze, czy nie, ale mam wrażenie, że lepiej się prowadzi. Jeden z odcinków testowych przebiegał po suchej nawierzchni, a drugi w 70% po mokrej. Po mokrym jeździliśmy na slickach,

chcieliśmy zobaczyć jak to auto zachowuje się w takich warunkach. Każdy kolejny przejazd był szybszy, auto spisywało się bez zarzutu i myślę, że wszystko jest w porządku. W Sanremo wystartują najlepsi kierowcy świata. Dysponują oni autami WRC w najlepszych specyfikacjach. Nasza Corolla jest zdecydowanie starsza i było to wyraźnie widać już na odcinku testowym, ale będziemy walczyli, nie przejmujemy się tym."

Maciej Szczepaniak: - "Nie nadążam czytać notatek. Sanremo nie jest szybkim rajdem. Na dzisiejszych odcinkach testowych zanotowaliśmy maksymalną prędkość 125 km/h, a choćby na Rajdzie Wisły, na niektórych "oesach" osiągaliśmy więcej niż 200 km/h. Jednak w Sanremo na każdym kilometrze jest 5 razy więcej zakrętów i dlatego nie sprawdza się tu sposób opisu,

którego używamy na rajdach w Polsce. Identyczny problem ma Jarek Baran, pilot Janusza Kuliga. Konsultowaliśmy się dzisiaj w tej sprawie i jutro spróbujemy nieco uprościć opis. To tylko potwierdza, że Rajd Sanremo jest niesłychanie trudny, a kierowcy na tych wąskich i krętych drogach muszą wykazać się ogromnymi umiejętnościami technicznymi."

Tomasz Kuchar: - "Nie mamy i nie będziemy mieli żadnej strategii na ten rajd. Start w Sanremo, tak jak i wszystkie nasze zagraniczne starty w tym roku, ma jeden cel - szkoleniowy. To oczywiście nie oznacza, że będziemy jechali zachowawczo, treningowo. Nie. Od początku pojedziemy maksymalnie szybko, tak szybko na ile potrafimy, bo to jest jedyna droga do tego, żeby się czegoś nauczyć. Zobaczymy którzy kierowcy będą najbliżej nas i będziemy próbowali ich pokonać. Tak wyobrażam sobie naukę."

Przypominamy, że 42. Rajd Sanremo rozpoczyna się w piątek o godzinie 7:00. Tego dnia kierowcy będą mieli do pokonania trasę o długości 350 km, w tym 8 odcinków specjalnych liczących w sumie 145 km. Metę pierwszego etapu zaplanowano na godzinę 19:30

(Adam Stefanik)