Kulig i Baran na starcie 51. Rajdu Szwecji.

To pierwszy tegoroczny rajd, w którym biorą udział mistrzowie Polski 2001 i 2000. W Szwecji duet Kulig-Baran będzie rywalizować w N-grupowym Mitsubishi Lancer Evo VI, w barwach komputerowej firmy Action (producenta notebooków Actina), Ferro oraz PZU.

Dziś Janusz Kulig i Jarosław Baran biorą udział w krótkim teście opon i zawieszenia. Wieczorem na głównym placu Karlstad – „kwatery głównej” Rajdu Szwecji – rozpocznie się reprezentacyjna ceremonia startu. Samochody wieczorem trafią do „parku fermee”, na odcinki specjalne wyruszą dopiero jutro rano.

Białoczerwone Mitsubishi Lancer Evo VI w barwach Action - Ferro - PZU pod okiem mechaników „Stec Ralliart Polska” sprawuje się bez zarzutów. Samochód pomyślnie przeszedł badanie kontrolne i jest gotowy do jutrzejszego startu. W nocy nastąpiło gwałtowne załamanie pogody – spadło ponad 30 cm śniegu. Wcześniej drogi w okolicach Karlstad były skute lodem, teraz dodatkowo leży na nich śnieg. Na trasę rajdu organizatorzy wysłali pługi i ratraki, tak aby jutro wszystkie odcinki specjalne były przejezdne.

Janusz Kulig po testach powiedział:

-„Jutro rano zaczynamy walkę, ale muszę od razu zastrzec, że z pokorą podchodzimy do skandynawskich konkurentów. W naszej grupie jest około 40 samochodów, wśród nich znakomitą większość stanowią oczywiście Szwedzi i Finowie – kierowcy, którzy w tym rajdzie tradycyjnie są niepokonani. Będziemy się oczywiście starali nawiązać z nimi walkę, ale wynik uznamy za dobry jeśli znajdziemy się mniej więcej w połowie tej stawki”.

Pierwszy oes rusza jutro rano (1 lutego) – start etapu przewidziano na godzinę 6.00 rano. Pierwszy z 16 odcinków specjalnych – 14-kilometrowy „Sogen” rusza o 8.15. Łączna długość wszystkich prób sportowych w Rajdzie Szwecji wynosi 383,5 km (z dojazdówkami trasa liczy 1895,2 km). Metę rajdu zaplanowano na niedzielę (3 lutego), na godzinę 16:15.

(Ciszewski PR)