Kulig pilotem w Grecji!
Janusz Kulig bardzo pracowicie spędza czas pomiędzy kolejnymi eliminacjami Mistrzostw Świata Production Car.
Krakowski kierowca przygotowuje nowy samochód, którym pojawi się na trasie Rajdu Cypru, za pośrednictwem swojej firmy - Kulig Promotion, wspiera kariery Sebastiana Frycza i Michała Bebenka, rozmawia ze sponsorami o własnym starcie w Rajdzie Krakowskim, a teraz wybrał się do Grecji, gdzie podczas trwania Rajdu Akropolu będzie pilotem. To nie pomyłka – Janusz bierze udział w akcji firm Philip Morris i Peugeot Sport – „Be the Driver”.
Na czym polega twoja rola w akcji „Be the Driver”?
Janusz Kulig: „Będę pilotem i instruktorem, mającym pomagać zaproszonym przez organizatorów gościom. Aż do poniedziałku będą oni sprawdzali się za kierownicą Peugeotów 206, przygotowanych przez firmę Kronos. To samochody przypominające nasze krajowe „pucharówki”, tylko nieco szybsze i lepiej hamujące. Obejrzałem trasę, po której będziemy jeździć i mam lekką tremę - nie wiem jak sprawdzę się na prawym fotelu. W tej akcji bierze też udział Robert Gryczyński oraz jeden z greckich kierowców.
Czy znajdziesz czas na obejrzenie zmagań na trasie Rajdu Akropolu?
Będziemy mocno zajęci, pracując przy akcji, ale wszyscy liczymy na to, że uda się wygospodarować kilka godzin i przejechać się na trasę rajdu.
Start w Rajdzie Cypru coraz bliżej. Jak przygotowania nowego samochodu?
Kończymy już przygotowywanie nowego Mitsubishi Lancera Evo7. Budowaliśmy go praktycznie od podstaw, wykorzystując doświadczenia zebrane podczas krajowych i zagranicznych. W tej chwili trwają ostatnie prace i auto powinno być w stu procentach gotowe najdalej za kilka dni.
Skoro już mowa o przygotowaniach samochodu – ostatnio pojawiła się nowa nazwa Kulig Preparation. Czy oznacza to koniec Kulig Promotion?
Absolutnie nie! Kulig Promotion nadal będzie działać. To firma, która zajmuje się organizacją startów moich, Michała Bębenka, a ostatnio także Sebastiana Frycza. Kulig Preparation natomiast odpowiada za budowę, przygotowanie i wynajem samochodów rajdowych.
Jak oceniasz pierwsze dwa starty poszerzonego zespołu Kulig Promotion?
Mogę być tylko szczęśliwy. Chłopaki wygrywają wszystko, przy okazji dostarczając kibicom wielu emocji. Ich zacięte pojedynki były ozdobą pierwszych dwóch eliminacji RSMP. Dotychczas Sebastian okazał się nieco szybszy, ale następne rajdy mogą przynieść jeszcze więcej emocji. Czeka nas szutrowy Kormoran, gdzie wszystko może się zdarzyć. Później Rajd Krakowski, gdzie teoretycznie Michał powinien mieć przewagę znajomości tras. W dalszej części sezonu czeka nas Rajd Śląski (była Wisła – red.), gdzie ten atut będzie w rękach Sebastiana. Z pewnością więc będzie się czym emocjonować. W tej chwili chłopaki zdecydowanie prowadzą w grupie N i życzyłbym sobie, żeby tak zostało do końca sezonu. Nie bez znaczenia są też ich wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej. Sebastian, wraz z Tomkiem Czopikiem, prowadzi z 16 punktami, a Michał z dorobkiem 12 oczek jest trzeci. To znakomite wyniki! Być może, w dalszej części sezonu, będzie trzeba skoncentrować się także na generalce. Mnie cieszy także fakt, że przygotowywane przez Kulig Preparation samochody dojeżdżają do mety w dobrej kondycji. Oby tak dalej!
Wspomniałeś o Rajdzie Krakowskim, wielu kibiców bardzo liczy, że zobaczą cię na trasie tej imprezy.
Jedyne co mogę powiedzieć, to że ja także bardzo bym sobie tego życzył. Cały czas prowadzę negocjacje z potencjalnymi sponsorami. Mam nadzieję, że uda się zebrać budżet na solidne auto WRC, którym powalczymy o zwycięstwo w Krakowie
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.