Kuzaj i Mombaerts na drugim miejscu.
Załoga Leszek Kuzaj i Erwin Mombaerts jadąca Peugeotem 206 WRC zajmuje drugie miejsce po pierwszym etapie (czterech odcinkach specjalnych) jubileuszowego 50 Rajdu Wisły.
Polsko – belgijski duet wygrał ze sporą przewagą trzy pierwsze odcinki specjalne. Jednak na ostatnim oesie etapu ich samochód obróciło na jednym z zakrętów i w efekcie oznaczało to dużą stratę czasową. W rajdzie prowadzą bracia Michał i Grzegorz Bębenek. Kuzaj i Mombaerts tracą do nich 24,5 sekundy.
Leszek Kuzaj: „Od początku jechaliśmy równym szybkim tempem. Wygraliśmy trzy pierwsze odcinki specjalne. Przed startem do ostatniej próby – Jaworzynka – staliśmy dobrych kilkanaście minut i wystygły nasze opony. Tuż po starcie na pierwszym zakręcie popełniłem błąd. W efekcie obróciło nas i zgasł silnik. Długo nie mogłem go ponownie odpalić. Kiedy się wreszcie udało, okazało się że jednym kołem stoimy na miękkim poboczu i nie możemy wyjechać. Na szczęście kibice wypchnęli nas, pojechaliśmy dalej. Cała przygoda kosztowała nas sporo czasu. Strata do braci Bębenków nie jest jednak zbyt duża i jutro będziemy odrabiać. Bardzo chciałbym wygrać ten rajd i mam nadzieję, że tak się stanie”.
Jutro załogi będą miały do przejechania jeszcze osiem odcinków specjalnych o łącznej długości 92 kilometrów. Start do drugiego etapu o godzinie 9. Wjazd pierwszej załogi na metę na placu Hoffa w Wiśle zaplanowano na godzinę 17.45.
(www.kuzaj.com)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.