Kuzaj: nie ustrzegłem się błędów.
Załoga Leszek Kuzaj i Erwin Mombaerts zajmuje trzecie miejsce po dwóch etapach Rajdu Barum w Czechach, który jest dziewiątą i przedostatnią eliminacją Mistrzostw Europy o najwyższym współczynniku 20.
Polsko-belgijski duet jadący Peugeotem 206 WRC, w trakcie dnia awansował o jedną pozycję i traci do liderów - Włochów Renato Travaglii i Flavio Zanelli (Peugeot 206 WRC) - 1:09,5 min.
Leszek Kuzaj: „Dzisiaj czułem się zdecydowanie lepiej, zwłaszcza w drugiej części dnia, ale i tak jestem potwornie zmęczony. To był bardzo trudny dzień. Niestety nie ustrzegłem się błędów. Wyjątkowo nieudany był dla nas dwudziestokilometrowy odcinek Pindula, który był bardzo dziurawy. Podczas trzech przejazdów aż pięć razy łapaliśmy tam gumę. Dodatkowo w trakcie pierwszego przejazdu obróciłem się na jednym z zakrętów i zgasł mi silnik. Zalał się i przez pół minuty nie mogłem go uruchomić. Dopiero dzięki pomocy kibiców powróciliśmy do walki. Z kolei w trakcie ostatniego przejazdu przy prędkości 180 km/h urwało się koło, najprawdopodobniej pękło ramię. Przygoda podobna do tej, jaka przytrafiła mi się na Rajdzie Polski. Z tego wszystkiego wzięły się nasze największe straty. Na pozostałych odcinkach jechaliśmy kontaktowo z Travaglią. (...)
Mogłem się ustrzec niektórych błędów, ale zmęczenie daje znać o sobie. To jest cena jaką się płaci za taki program startów. To już nasz kolejny rajd w ciągu ostatnich tygodni. (...)
Jutro będę się starał jechać na utrzymanie pozycji. Mamy do przejechania tylko sześć odcinków specjalnych i na odrobienie strat nie ma raczej szans. Wiadomo jednak, że to są rajdy i wszystko może się wydarzyć...”
Jutrzejszy, ostatni etap Rajdu Barum, składa się z sześciu odcinków specjalnych o łącznej długości 82 kilometrów. Start o godzinie 7 rano. Pierwsza załoga wjedzie na metę w Zlinie o godzinie 15.23.
(www.kuzaj.com)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.