Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Okazało się, że Kuzi wybrał się na wakacje. W ich trakcie doszło do niezwykle interesującego spotkania - w porcie na Majorce, Leszek spotkał Colina McRae. Kierowca Forda wypoczywał pływając własnym jachtem. Leszek podsumował dowcipnie:- "Ten na którym my pływaliśmy był większy :-)". Przy okazji udało nam się wypytać o tegoroczne plany startowe Kuziego: - "Na Barum nie jadę. Szkoda, bo bardzo zależało mi na pojedynku z Januszem (Kuligiem - red.). Obaj pojechalibyśmy porównywalnymi Toyotami. Ja miałbym co prawda przewagę ponieważ jeżdżę Corollą, on ponieważ już na tamtych trasach startował. Mógłby być to naprawdę ciekawy sprawdzian. Niestety nie ma odpowiedniego budżetu. W planach zagranicznych na dalszą część sezonu są natomiast Rallye D'Antibes i Semperit. Może jeszcze jakiś start w Belgii. Taki ostry trening po trudnych, nieznanych trasach. Na początku przyszłego roku bardzo chciałbym wystartować w Monte Carlo, ale w tej chwili jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek potwierdzać. Na wszystko przecież najpierw musi znaleźć się budżet."

Poprzedni artykuł Rajd Madeiry zakończony.
Następny artykuł Colin odpowiada!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry