Lancery WRC dla prywaciarzy?

Dotychczas Ralliart Europe jako jedyna firma nie sprzedawała swoich samochodów po kilku startach. Używane części niejednokrotnie po prostu niszczono, podczas gdy personel odsyłano do Japonii. Szef ekipy, Andy Cowan dostrzega jednak okazję do zrobienia dobrego interesu wraz z pojawieniem się Lancera WRC i wciąż rosnącym popytem na samochody tej klasy.

”To jest sprawa, którą musimy bardzo poważnie przemyśleć. Kilku naszych pracowników było na Rajdzie Madeira i opowiedziało mi jak wiele samochodów WRC było tam przygotowanych przez fabryczne zespoły bądź pracujących w nich fachowców. Zdaję sobie sprawę z finansowych korzyści jakie moglibyśmy czerpać z tego typu działalności. Pieniądze pozyskiwane w ten sposób mogłyby zasilić choćby nasz dział projektowania i rozwoju. Musimy więc przygotować się na taki krok. To jest ogromna okazja i nie możemy sobie pozwolić na jej zmarnowanie.” – powiedział Andy Cowan.

Nie wiadomo jeszcze czy Ralliart zdecyduje się na bezpośrednią obsługę klientów prywatnych – taką jaką oferuje choćby zajmujący się Subaru Prodrive, czy też będzie sprzedawał używane samochody mniejszym firmom, jak ma to miejsce choćby w przypadku układu Peugeot Sport – Grifone.

(k)