Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Lappi już bez presji

Kierowcy Skody - Esapekka Lappi i Sepp Wiegand, podczas ostatniej rundy ERC na Korsyce rozstrzygną między sobą kwestię mistrzostwa.Po Rallye International du Valais Lappi ma 34 punkty przewagi nad Niemcem, a do zgarnięcia podczas Giru di Corsica-Tour de Corse (6-8 listopada) będzie maksymalnie 39 punktów.- To było dla mnie najważniejsze zwycięstwo w tym sezonie - uznał Lappi.

- Nie zdobyłem tytułu, ale ten jest dość blisko. Na Korsyce nie będę czuł takiej presji, więc to bardzo ważny wynik.- Rajd rozpoczął się dla nas dobrze - mówił Sepp Wiegand po RIV, trzeci w przedostatniej rundzie ERC. - Myślałem, że utrzymamy takie tempo, ale się nie udało. Drugiego dnia dokonaliśmy złego wyboru opon, może podeszliśmy do tego zbyt bezpiecznie i straciliśmy trochę czasu. Potem na drugiej pętli znów chcieliśmy pojechać szybko, ale przebiliśmy koło, ponownie straciliśmy i spadliśmy na czwarte miejsce. To nie była dla nas dobra sytuacja, ale przyglądaliśmy się sytuacji w mistrzostwach, ponieważ potrzebowaliśmy dobrych punktów. Ostatniego dnia też mieliśmy trochę problemów, m.in. z hamulcami. Było ciężko, szczególnie na szutrowych mokrych sekcjach. Nie byliśmy w stanie dogonić Kajetanowicza, ale on wycofał się, co było dla nas dobre. Przykro mi z jego powodu, bo jechał dobry rajd. Mieliśmy pecha, ale wiele kierowców miało jeszcze większego pecha, więc w zasadzie jestem zadowolony.- Na pewno postaramy się przycisnąć, ale nie możemy zapominać o mistrzostwie - odniósł się do startu na Korsyce. - Kiedy wygramy, będzie fajnie, ale ryzyko jest duże i można stracić wszystko. Trzeba pojechać sprytnie i spróbować być szybkim, ale nie stracić szans na mistrzostwo przez głupią szybką jazdę.- Gratuluję obydwóm kierowcom fantastycznego wyniku - powiedział szef zespołu Michal Hrabánek. - Po raz kolejny nasze dwie Skody Fabie S2000 spisały się jak szwajcarskie zegarki. Dwa samochody na podium to wynik profesjonalnej pracy całego zespołu. Jesteśmy zachwyceni, że kwestia tytułu ERC rozstrzygnie się między naszymi dwoma kierowcami Skody. Po sukcesach w APRC i w trzech regionalnych mistrzostwach w sezonie 2014, ten wynik w ERC jest kolejnym złotym rozdziałem w historii Skody Fabii S2000.fot. Skoda

Poprzedni artykuł Mówią po Rally RACC
Następny artykuł M-Sport celuje w drugie miejsce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry