Prywatnie „Kajto” jest człowiekiem dostrzegającym innych. W Wielki Piątek dzięki staraniom Kajtka, 9-letnia fanka, Nina otrzymała laptopa. Nina, zawsze uśmiechnięta dziewczynka, marzyła o swoim komputerze od dawna. Wiele dzieci ma podobne marzenia. Jednak Nina nie jest zwyczajnym dzieckiem. Komputer dla niej to okno na świat. Nina jest chora na rdzeniowy zanik mięśni.

Kajto: Warto czasem wykorzystać szansę, którą dało nam życie, by dać tę szansę innym. Ludzie z czołówki RSMP już osiągnęli popularność i w jakimś sensie sukces. Uważam, że warto zrobić krok dalej od siebie by się nim podzielić. To daje wiarę, że nie robi się czegoś tylko z myślą o sobie.

Choroba Niny ma różny przebieg kliniczny - w ciężkiej postaci odpowiedzialna jest nawet za zgon dziecka tuż po urodzeniu. Łagodna forma powoduje dużego stopnia niepełnosprawność ruchową przy intelekcie wyższym niż przeciętny, dlatego też potocznie choroba ta jest nazywana „chorobą najzdolniejszych”. Dzieci dotknięte tą chorobą tym silniej ją przeżywają, bo są wyjątkowo inteligentne. Nie jest to do końca wyjaśnione, natomiast wiadomo, że jest to wina modyfikacji genów spowodowana chorobą. Nina wie, że choroba może mobilizować organizm do wysiłku, do rozwoju swoich zdolności. Teraz ma szansę. Dzięki Kajtkowi i wsparciu jego sponsora - firmie MAX Computers - Nina będzie mogła się poruszać po wielu miejscach na świecie i - przynajmniej wirtualnie - pogłębiać swoją wiedzę. Jak sama mówi: „Tak jak Kajtek, w tempie rajdowym…”

Chyba więc warto czasem spojrzeć na świat nie tylko przez pryzmat punktów w klasyfikacji…

Anna Kobylska