Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Latvala rolował

Na początek sobotniej części Rally of Turkey zafundowano załogom 14 km zniszczonego asfaltu na oesie Göcbeyli - końcowe cztery kilometry były już szutrowe.

Na przednich kołach fabrycznych i juniorskich C4-ek pojawiły się zdarte szutrówki. Petter Solberg ruszył na czterech nowych Pirelli - i wygrał oes z przewagą 0,6 sekundy nad Sebastienem Ogierem. Wydarzeniem poranka było rolowanie Jari-Mattiego Latvali na pierwszym kilometrze oesu. Fin stracił 9 minut i dotarł do mety mocno porozbijanym Focusem, z cieknącą chłodnicą.

- Zaraz na początku mieliśmy opisany prawy pełnym gazem przez szczyt - opowiadał Jari-Matti. - Pojechałem na pełny gaz. Samochód postawiło bokiem. Wyglądało na to, że się wyratujemy, ale przód uciekł na nierówności. Uderzyliśmy w coś i rolowaliśmy. Kibice pomogli nam wrócić na drogę.

- Na asfalcie było bardzo, bardzo trudno i jechałem wyjątkowo ostrożnie - mówił Petter Solberg. - Jest dobrze... Jestem bardzo zadowolony. Najważniejsze, to utrzymać się w piątce przed długim odcinkiem.

- Założyliśmy zdarte opony na przednie koła - przyznał Sebastien Ogier. - Nie wiem czy to dobry wybór, zobaczymy...

Mikko Hirvonen na czterech nowych oponach, przegrał z Petterem o 1,7 sekundy. - Jestem bardzo zadowolony z naszej decyzji. Trochę straciliśmy, ale wcale nie jest źle.

Sebastien Loeb był wolniejszy o pół sekundy od Hirvonena. - Na asfalcie leżało już dużo szutru i trudno się jechało. OK, muszę coś zmienić w samochodzie.

Kimi Räikkönen, siódmy na OS 10, awansował do szóstki. - Było trudno - opowiadał Federico Villagra. - Latvala wypadł po paru zakrętach. Na tych oponach niełatwo było utrzymać się na drodze.

- Jesteśmy OK, nie ma problemów - komentował Matthew Wilson. - Trochę straciliśmy za Jarim. Na asfalcie nie było najgorszej - drugi przejazd będzie trudniejszy.

- Było OK. Nie widziałem jeszcze tyle szutru na asfaltowej drodze - przyznał Henning Solberg, korzystający z SupeRally.

Fot. Ford

Poprzedni artykuł Pojedynek Valousek - Kresta
Następny artykuł Skutkuje taktyka Hirvonena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry