Loeb goni Latvalę
- Mamy wspaniałą walkę - przyznał Sebastien Loeb, który po wygraniu Ortegi i El Cubilete zbliżył się na 4,4 sekundy do prowadzącego po pierwszej piątkowej pętli Rajdu Meksyku, Jari-Mattiego Latvali.
- Jedziemy bardzo, bardzo szybko, naprawdę w limicie.
- Zrobiło się ciekawie - mówił Jari-Matti po OS 3. - Mieliśmy bardzo udany poranek. Na początku poprzedniego oesu były momenty i potem przez 10 kilometrów nie mogłem odnaleźć rytmu. Trzeba być bardzo ostrożnym. Przy drodze leżą duże głazy.
- Straciliśmy czas na starcie ostatnich dwóch oesów. Inżynierowie muszą coś z tym zrobić - stwierdził Chris Atkinson, trzeci w rajdzie, 6,8 s za Loebem.
Mikko Hirvonen jadący jako pierwszy, przegrywa o 7,5 sekundy z Atkinsonem. - Poprzedni oes był lepszy, na tym leżało dużo luźnego szutru i nie uzyskaliśmy dobrego czasu. Na drugim przejeździe drogi będą trochę czystsze. Jari-Matti i Sebastien jadą naprawdę szybko. Teraz jest prawdziwa walka!
Petter Solberg mieści się w piątce mimo kłopotów z hamulcami. - Nie da się jechać! Jest bardzo trudno, wszystko się dzieje. Przynajmniej będę miał jutro dobrą pozycję startową!
Per-Gunnar Andersson, szósty w łącznych wynikach, kończył El Cubilete dziwnie hałasującym SX4. - Coś stało się tuż przed metą. Bardzo dziwny hałas - chyba silnik pracuje na trzech cylindrach.
- Na poprzednim oesie jechaliśmy 5 km za Tonim, tracąc dużo czasu. Kurz był bardzo gęsty - opowiadał Matthew Wilson. - Bylibyśmy całkiem blisko szóstego miejsca, no ale tak bywa. Trochę szkoda...
Federico Villagra zamyka punktowaną ósemkę. - Jest zdecydowanie dobrze. Bardzo śliska nawierzchnia. Próbujemy przejechać oesy - mamy bardzo nadsterowny samochód.
Henning Solberg uderzył tylnym kołem w głaz, tracąc niemal 2 minuty na OS 2. Gigi Galli przeżył przygodę na El Cubilete. - Wpadliśmy tylnym kołem do rowu i nie mogliśmy wyjechać. Byli tam kibice, ale w ogóle nam nie pomogli.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.