Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Loeb wygrał Monte!

Sebastien Loeb jedący Citroenem Xsara WRC zafundował wszystkim małą powtórkę z historii - podobnie jak w 2003 roku, był bezkonkurencyjny na trasach wokół Monte Carlo.

Dla Francuza jest to piąte zwycięstwo w eliminacji rajdowych mistrzostw świata. Ostatnia pętla 72 edycji Rajdu Monte Carlo dostarczyła sporo emocji i przyniosła kilka zaskakujących rozstrzygnięć. Najważniejsze z nich to awans na drugie miejsce Markko Martina. Estończyk dokonał tego kosztem kolegi z zespołu Forda – Francoisa Duvala. Aktualny mistrz świata – Petter Solberg – zajmujący po 13 odcinku specjalnym piątą pozycję – spadł o dwa oczka w klasyfikacji generalnej.

Przedostatni odcinek specjalny 72 edycji rajdu Monte Carlo: Sospel – Turini – La Bollene 2 (32,58 km) padł łupem Markko Martina. Estończyk zdystansował Marcusa Gronholma (+2.7) oraz Sebastiena Loeba (+5.0). Czwarty czas odnotował Francois Duval (+8.7). Rezultaty te oznaczały zmianę na pozycji wicelidera zawodów. Został nim kosztem Francoisa Duvala, jego kolega z teamu Forda – Markko Martin. Po 14 odcinku specjalnym różnica między tymi kierowcami wynosiła zaledwie 2 sekundy.

Belgijski kierowca miał kłopoty na tej próbie z ominięciem rozbitej rajdówki Antonego Warmbolda, dla którego słynna Sospel –Turini – La Bollene 2, była ostatnią w tegorocznej edycji Rajdu Monte Carlo. W tym miejscu warto wspomnieć, że 25-latek był najwyżej sklasyfikowanym kierowcą spoza zespołów fabrycznych.

Na próbie tej problemy miał również Petter Solberg. Aktualny mistrz świata opuścił drogę i uszkodził samochód, ale ostatecznie zdołał na nią powrócić. Jednak jego strata do zwycięzcy próby wyniosła blisko 4 minuty. Petter Solberg w klasyfikacji generalnej utrzymał piątą pozycję. Jednak jego przewaga nad szóstym Freddy Loixem stopniała do zaledwie 10,4 sekundy.

Ostatnią próbę Lantosque – Luceram 2 (19,52 km) najszybciej pokonał Marcus Gronholm. Na kolejnych miejscach sklasyfikowani zostali: Markko Martin (+9.5) oraz Sebastien Loeb (+11.8). Spore straty ponownie zanotował Petter Solberg. Popularny „Mr Hollywood” tym razem do zwycięzcy próby stracił blisko trzy i pół minuty. Oznaczało to, że mistrz świata stracił piątą lokatę. Wyprzedził go nie tylko Freddy Loix, ale również debiutujący w Mitsubishi Lancerze WRC04 – Gilles Panizzi.

Najwyżej spoza kierowców fabrycznych został sklasyfikowany Olivier Burri (Subaru Impreza WRC) – zajmując ósmą lokatę. W tym miejscu warto przypomnieć, że szwajcarski kierowca na trasach Rajdu Monte Carlo pojawiał się już nie raz. Najlepsze jego występy przypadają na lata 1993 i 1997. Wówczas odpowiednio za kierownicą Forda Sierra Cosworth oraz Subaru Impreza 555 klasyfikowany był na siódmym miejscu. Tuż za nim sklasyfikowany został 19-letni Jozef Beres. Słowak na trasach rajdowych mistrzostw świata pojawił się dopiero po raz czwarty. Tym razem zdołał wywalczyć wysokie dziewiąte miejsce, co jest jego życiowym sukcesem!

Pierwszą dziesiątkę zamknął Nicolas Bernardi (Renault Clio), który okazał się bezkonkurencyjny w rywalizacji Junior WRC. Francuz wręcz znokautował swoich rywali. Jego przewaga nad drugim Urmo Aavą (Suzuki Ignis) wyniosła ponad 4 minuty!

Rajd ukończyło zaledwie 20 załóg!

Na mecie powiedzieli:

Sebastien Loeb: "Dla mnie ważne jest, że rozpocząłem sezon w ten sposób. Dzięki temu nabrałem pewności siebie. Zacząłem dość ostrożnie, ale później, w lepszych warunkach spróbowałem mocniej przycisnąć. Potem we mgle zyskaliśmy sporo czasu nad konkurentami. Dzisiaj już pojechałem ostrożniej. Ten rajd jest legendarny, a drugie zwycięstwo na nim jest doskonałym rozpoczęciem sezonu! Teraz przed nami Szwecja i to mnie bardzo ekscytuje."

Markko Martin: "To był niesamowicie trudny rajd. Był śnieg, lód i mgła, a takie warunki są dość nowe dla mnie, dlatego drugie miejsce to więcej niż się spodziewałem. Kosztowało mnie to sporo nerwów. Byłem bliski prowadzenia w piątek, a w sobotę straciłem masę czasu we mgle. Może powinienem jeść więcej marchewek! Postanowiłem odzyskać drugie miejsce i udało mi się, ale odliczałem już odcinki i cieszę się, że już po wszystkim. To świetny start sezonu dla Forda i teraz musimy utrzymać taką formę."

Francois Duval: "Jestem szczęśliwy z rozpoczęcia sezonu na podium. Markko był bardzo szybki na obydwu odcinkach Turini, a ja wolę być trzeci niż zaryzykować wszystko i się rozbić. Fajnie mi się jeździło cały weekend, nie ryzykowałem zbytnio i nie popełniłem błędów. Warunki były ciężkie, szczególnie dziś na Turini, ale ja takie lubię. Mój Focus był doskonały przez cały rajd. Dwa auta w pierwszej trójce na jednym z najtrudniejszych rajdów sezonu, to świetny początek roku."

Marcus Gronholm: "Cieszę się, że to już koniec! Wciąż zmieniające się wrunki podczas tego rajdu są bardzo trudne, dlatego czwarte miejsce nie jest takie złe. Może bylibyśmy wyżej gdybyśmy wczoraj nie opuścili drogi na czterdzieści sekund, ale o nic innego nie mogę narzekać. Najważniejsze jest, że nowy Peugeot 307 WRC jest zarówno szybki jak i niezawodny, dlatego jestem pozytywnie nastawiony do dalszej części sezonu."

Gilles Panizzi: "Jestem bardzo szczęśliwy. Nie testowaliśmy zbyt dużo i jesteśmy całkowicie zaskoczeni, że nie mieliśmy większych problemów pierwszy raz startując w takich warunkach. Ukończenie rajdu i zdobycie punktów jest bardzo dobre. Wierzę w zespół i samochód; to jest początek nowego rozdziału w mojej karierze w sportach samochodowych. Znalazłem dobry zespół."

Petter Solberg: "Cóż mam powiedzieć? Wjechałem na kawałek drogi pokrytej śniegiem, za późno zahamowałem i uderzyłem w mur. Szkoda, bo nie jechałem w jakiś ryzykowny sposób, ale takie rzeczy czasem się zdarzają. Może miałem trochę pecha, ale na szczęście nie wypadliśmy całkiem z punktów. Zabieramy dwa oczka, a to jest o dwa więcej niż rok temu! Ogólnie rzecz biorąc, to nie jest taki zły wynik, gdy się weźmie pod uwagę, że przed nami jeszcze piętnaście rajdów."

(Marcin Gazda)

Poprzedni artykuł Monte po OS13: Walka o drugie miejsce.
Następny artykuł Pierwsze punkty Mitsubishi Lancera WRC04.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry