Loix już drugi

Po pętli, kierowca BFO-Skoda Rally Teamu traci 3,1 sekundy do prowadzącego Jana Kopecky'ego, trzeciego w wynikach OS 6.

- Na ostatnich paru kilometrach przeszkadzała gęsta mgła - mówił Juho Hänninen. - Niektóre zakręty były mokre i bardziej śliskie, niż w pierwszym przejeździe.

Loix dogonił na odcinku Per-Gunnara Anderssona, jadącego na obręczy. - Straciliśmy czas za P-Gim, ale to jest część rajdów. On jechał bardzo wolno.

- Było dużo mgły, znacznie więcej, niż w pierwszym przejeździe - opowiadał Jan Kopecky. - Na zjeździe zrobiło się wyjątkowo zdradliwie.

Andreas Mikkelsen przesunął się na szóste miejsce, spychając Bryana Bouffiera. - Co mam powiedzieć? Bardzo fajny oes! - zaczął Norweg. - Cisnęliśmy trochę mocniej, ale nadal utrzymujemy się w limicie. Było dosyć zdradliwie z powodu mgły. Samochód jest perfekcyjny.

Thierry Neuville oddał drugą lokatę Loixowi. - Na trasie było dużo mgły i zwolniłem, bo zrobiło się niebezpiecznie. Nadal walczymy i mam nadzieję, że utrzymamy się w czołówce.

Guy Wilks ponownie zajął siódme miejsce na oesie. - Staramy się, co do tego nie ma wątpliwości. Jestem sfrustrowany, bo tracimy czas. Następne dwa odcinki będą zdradliwe.

Toni Gardemeister odrobił jedną dziesiątą do Giandomenico Basso - Na pewno w drugim przejeździe było lepiej, ale nadal uczymy się samochodu i opon. W nocy i we mgle będzie bardzo trudno.

- Było OK - ocenił Basso. - W porównaniu z pierwszym przejazdem, warunki pogorszyła gęsta mgła.

Fot. ircseries.com