Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Łotewska niespodzianka

Debiutant za kierownicą auta R5 - Ralfs Sirmacis, rewelacyjnie spisał się na trasie pierwszego dnia Rajdu Akropolu i przewodzi stawce na półmetku rywalizacji.Łotysz pilotowany przez Artursa Siminisa za swoimi plecami zostawia załogę Lukyanuk/Kapustin (+8,0), Tarabus/Trunkat (+55,5), oraz lokalnych matadorów: Athanassoulasa i Panayitounisa (+1:15,0).- Przed tym odcinkiem nasze opony były w bardzo złym stanie.

Było dużo błota, więc jazda przypominała zimową. Na jutro mam dziesięć nowych opon i możemy atakować - podsumował Sirmacis.- To była szalona sekcja. Pierwszy oes był bardzo przyczepny i straciliśmy bieżnik. Kolejny był trudny, ponieważ oszczędzaliśmy opony. Tutaj jest jak na lodzie... Jutro będziemy jechać oes za oesem - mówił Lukyanuk.- Dla nas jest dobrze. Ten odcinek był szalony. Było tylko błoto. Jesteśmy zadowoleni z dziś i jutro będzie długi dzień, ale mam nadzieję, że dobry dla nas. To dla mnie zaskoczenie. Chcemy być szybcy i jesteśmy zadowoleni z naszej prędkości - komentował Tarabus.- Było trochę ślisko i wydaje mi się, że pojechaliśmy wolniej niż powinniśmy, ale naszym celem było zakończyć dzień. Z pewnością jest to bardzo trudny rajd. Nie mieliśmy opon na mokrą nawierzchnię, a teraz jechaliśmy w błocie - informował Athanassoulas.Na piątym miejscu znajdą się korzystający z Fabii R5 Jeets i Toom (+2:11,4), za którym sklasyfikowani są najszybsi z Polaków - Kołtun i Pleskot (+2:13,4).- Miałem bardzo dobre wyczucie na koniec dnia. To trudny rajd. Ostatni oes jest bardzo śliski, ale nie jest tak źle jak rok temu. Każdy ma takie same opony, wykończone! - komentował Jeets.- Nasz dzień zaczął się ciężko. Na pierwszym odcinku złapaliśmy kapcia i mieliśmy problemy, ale ostatni to była radość z jazdy. Cały czas były poślizgi. Na dzień dzisiejszy przypomina to Walię - mówił Kołtun.Czołową ósemkę kompletują liderzy i wiceliderzy ERC2 tj. Chuchałą z Dymurskim (+3:46,2) oraz Ranga z Banem (+4:14,9). Na dziewiątym miejscu dzień zakończył Kasperczyk i Syty (+4:47,6). W klasyfikacji sezonu liderem jest Kajetanowicz (60), który wyprzedza Lukyanuka (44) i Breena (38).Na jutro organizatorzy zaplanowali trzy dwukrotnie pokonywane odcinki. Pętlę będą tworzyć oesy EKO Racing Eleftherohori (17,87km), SEAJETS Rengini (11,61km) oraz najdłuższy w rajdzie Elatia/Karya (33,86km). Zwycięzcę poznamy około godziny 14:00. Zamykający sobotnie zmagania błotnisty oes Paleohori 2 (12,43km) najszybciej pokonał Lukyanuk, który wyprzedził Kajetanowicza (+7,3) i Kołtuna (+11,2).To bardzo trudna sytuacja. Można sobie wyobrazić jak jest, gdy cały czas atakujesz. Jesteśmy nadal w walce, w naszej walce - mówił Kajetanowicz.O ERC2 i ERC3 przeczytasz tu.PO OS61. Sirmacis/Simins Skoda Fabia R5 1:23:29,42. Lukyanuk/Kapustin Ford Fiesta R5 +8,03. Tarabus/Trunkat Skoda Fabia R5 +55,54. Athanassoulas/Panayiotounis Skoda Fabia R5 +1:15,05. Jeets/Toom Skoda Fabia R5 +2:11,46. Kołtun/Pleskot Ford Fiesta R5 +2:13,47. Chuchała/Dymurski Subaru Impreza +3:46,2 (1.ERC2)8. Ranga/Ban Mitsubishi Lancer Evo IX +4:14,9 (2.ERC2)9. Kasperczyk/Syty Ford Fiesta R5 +4:47,610. Panteli/Konstantinov Mitsubishi Lancer Evo X +4:54,323. Kajetanowicz/Baran Ford Fiesta R5 +14:38,3fot. FIA ERC

Poprzedni artykuł Koncert Kajetanowicza
Następny artykuł Automobilklub Opolski promuje 47. Rajd Festiwalowy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry