Lukyanuk najszybszy
Alexey Lukyanuk najlepiej rozpoczął sobotnie zmagania z trasami Rajdu Estonii i wygrał ponad 14-kilometrową próbę Kengu.
Kierowca Fiesty R5 okazał się lepszy od najszybszego w ERC2: Egona Kaura (+1,7) oraz Kajetana Kajetanowicza (+3,0). - Nie było dużych cięć, chyba, że mamy grzyby w masce. Jechałem po linii - informował Lukyanuk.- Mamy kilku szybkich facetów za nami. Ciężko było znaleźć przyczepność, nie była tak dobra. Czuję, że samochód nie ma wystarczającej mocy, aby pokonywać zakręty na piątym biegu - relacjonował Kaur.- Wszystko było w porządku. To dobry start. Nie byłem na linii na 2-3 zakrętach. Pierwszy raz jadę ten oes i trudno jest atakować. Już zapomniałem o tym co było wczoraj - mówił Kajetanowicz.Za czołową trójką sklasyfikowano Plangiego (+3,2), Sirmacisa (+4,6), Ausa (+6,9), Araia (+13,1), Jeetsa (+18,9), Habaja (+19,6) i Kołtuna (+19,9).- Widziałem jak ktoś ciął na odcinku. Wydaje mi się, że to on [Kaur-red.]. Było w porządku. To ładny oes - mówił Plangi.- Myślę, że jak na pierwszy odcinek to było dobrze. Nie obudziłem się i nie słyszę wszystkich notatek. Mam nadzieję, że na następnym odcinku będzie lepiej - podsumował Sirmacis.- Było prawie dobrze, ale niektóre partie są trochę śliskie i popełniłem kilka błędów na szybkiej sekcji - mówił Aus.- Wciąż uczę się tego rodzaju dróg i w niektórych miejscach sporo straciłem. W niektórych partiach mogę mieć lepszą prędkość. Muszę kontynuować naukę - informował Arai.- Nie podejmujemy ryzyka tego ranka. Pojechaliśmy powoli i nie popełniłem żadnych błędów - tłumaczył Jeets.- Jest trochę mokro, więc wydaje mi się, że nie było źle. Mamy czystą drogę i nie jest tak ślisko. Jestem zadowolony - informował Habaj.- Na początku za mocno ślizgaliśmy się. Mam nadzieję, że następny odcinek będzie lepszy - mówił Kołtun.- Jest trochę ślisko, ale czuję się dobrze. Utrzymuję koncentrację. Myślę, że nie jet źle - mówił Katsuta (+24,3).- Bardzo ładnie. Przyczepność jest dobra i mieliśmy dużo zabawy. Musimy wprowadzić pewne zmiany w notatkach - komentował Domżała (+25,2).- Naprawiliśmy samochód i staramy się jechać trochę szybciej, ale nie atakować za mocno. Staram się skupić i zobaczymy jak będzie na następnym odcinku - komentował Kasperczyk (+36,6).- Było trochę ślisko, ale pierwszy raz jadę jako pierwszy na trasie. To dobra zabawa - mówił Maarend (+47,5).W klasyfikacji generalnej Lukyanuk wyprzedza Kaura (+5,3), Plangigo (+6,2), Sirmacisa (+6,5), Ausa (+9,8) i Kajetanowicza (+10,5). Habaj (+23,2) jest dziewiąty, Kołtun (+24,9) dziesiąty, a Domżała (+30,7) jedenasty. Kasperczyk po otrzymaniu ponad dwuminutowej kary traci do lidera ponad trzy minuty.fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.