Lukyanuk ucieka rywalom
Alexey Lukyanuk nie zwalnia tempa na trasach Rajdu Estonii i popisał się najlepszym czasem na ponad 10-kilometrowym odcinku Raiga, gdzie o 2,3 sekundy pokonał Kajetana Kajetanowicza.- To niesamowite.
Naprawdę tęskniłem za Mistrzostwami Estonii. Drogi są szybkie i płynne. Mamy nadzieję, że tym razem nie pojawią się żadne problemy - mówił Lukyanuk.- Temperatura jest w porządku, wszystko działa. Naszym zdaniem to był dobry oes. Cieszymy się i nie mieliśmy problemów. Na linii trafiliśmy na kamień. Może krótsza skrzynia byłaby lepsza w tych warunkach - komentował Kajetanowicz.Za czołową dwójką klasyfikacji sezonu znalazł się Ralfs Sirmacis (+3,5), który okazał się szybszy od Egona Kaura (+3,7), najlepszego w stawce ERC2.- Popełniłem błąd na hamowaniu, ale wydaje mi się, że jest w porządku. Samochód jest idealny. Trzeba ylko szybko jechać - mówił Sirmacis.- Było w porządku, starałem się atakować. W miękkich partiach popełniłem kilka błędów. Potrzeba w nich dodatkowych informacji. Myślę, że jak na nasz dziesięcioletni samochód to jest dobrze - mówił Kaur.- Za szybko hamowałem i nie miałem okazji do cięć. Lubię te odcinki. W niektórych miejscach czuć prędkość - komentował Aus (+6,6).- Pojechałem trochę za szeroko w jednym zakręcie i wydaje mi się, że zepchnąłem oponę. To było w połowie odcinka i udało nam się tak dojechać do mety - relacjonował Plangi (+9,2), który złapał kapcia.- Wszystko jest w porządku. Pojechałęm zbyt ostrożnie, ale jest bardzo dobrze. Warunki i przyczepność również są dobre - informował Jeets (+12,0).- Odcinki są bardzo szybkie. Wciąż brakuje nam sekundy do Raula. Czwarty raz jadę tu, więc mam spore doświadczenie na tych próbach - mówił Kołtun (+12,8).- Popełniłem kilka błędów na tym odcinku. Było kilka cięć, ale wydaje mi się, że były błędne. To trudny oes dla nas - informował Habaj (+13,9).- Było trochę gorzej niż na poprzednim odcinku. Myślę, że mamy zbyt pesymistyczne notatki. Mamy nadzieję, że zobaczę onboardy i poprawię to - mówił Domżała (+22,1).- Teraz jestem pierwszy na trasie. Widziałem go [Maarenda-red.] poza drogą. Wypadł na bardzo wolnym zakręcie. Kibice wypychają go z powrotem na drogę i myślę, że będzie tu za kilka minut. Odcinek był dobry. Chciałbym mocniej atakować na drugich przejazdach - komentował Kasperczyk (+25,8).Odcinka nie ukończył jeden z juniorów Toyoty: Katsuta, który dachował swoją Fiestą R5.W klasyfikacji generalnej Lukyanuk wyprzedza Kaura (+9,0), Sirmacisa (+10,0), Kajetanowicza (+12,8) i Plangiego (+15,4). Habaj (+37,1) jest dziewiąty, Kołtun (+37,7) dziesiąty, a Domżała (+52,8) jedenasty.W stawce juniorów liderem jest Niinemae, który wyprzedza Gryazina (+9,8) i Ingrama (+10,4). Łukasz Pieniążek (+20,1) jest piąty.- Popełniłem za dużo błędów. To spora strata, ale mogę poprawić się i mam nadzieję, że tak będzie - mówił Pieniążek.fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.