Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Maciek naprawił hamulce

Jari-Matti Latvala wygrał Ulong 2 i przed superoesem w Coffs Harbour zbliżył się na 6,6 sekundy do lidera Rally Australia, Mikko Hirvonena.

Petter Solberg będzie jutro trzeci na drodze, ale ma do nadrobienia 34,8 s do Latvali.

- Deszcz nie wpłynął na moją jazdę - mówił Jari-Matti Latvala. - Droga jest już tak śliska, że deszcz niczego nie zmienia. Początek odcinka był wyjątkowo śliski. Panowały niesamowite warunki.

- Pada i to dobrze dla mnie. To nam pomoże - stwierdził Mikko Hirvonen. - Nadal jest ślisko jak diabli. Na zakręcie nie masz pojęcia, jaka jest przyczepność. To był bardzo trudny dzień.

- Nigdy nie jechałem w takich warunkach. Są niesamowite! - powiedział Petter Solberg. - Zawieszenie powinno być znacznie bardziej miękkie. Przez cały czas się uczymy. Nadal mam dobrą pozycję na jutro. Nie wiem, czy Citroen potrzebuje mojej pomocy. Jestem gotowy. Zrobię, co będę mógł.

Henning Solberg założył się o butelkę tequili, że będzie na podium. - Jest dobrze, zbliżamy się do podium. Świętowałbym przez całą noc! Miałem dzisiaj trochę problemów, ale inni też je mieli.

Matthew Wilson traci 29,5 sekundy do starszego Solberga. - Ten odcinek był lepszy, nie zmieniała się przyczepność. Mam nadzieję, że jutro będzie bardziej sucho.

Khalid al-Qassimi ucieka przed PWRC. - To bardzo trudny rajd, a pogoda pogorszyła sytuację. Trudno czuć się pewnie na zakrętach.

Hayden Paddon był wolniejszy od Khalida o 0,2 sekundy. - To był bardzo ciężki dzień. Starałem się jechać na luzie. Mamy ponad minutę przewagi, ale jutro ostro atakujemy. Rajd jest długi i nie zamierzam tracić koncentracji.

- Na poprzednim odcinku zupełnie straciliśmy hamulce - opowiadał Michał Kościuszko. - Poluzował się przewód i wyciekł płyn hamulcowy. Maciek wykonał wspaniałą robotę na 9-minutowej dojazdówce. Na tym odcinku były hamulce, ale jechałem ostrożnie.

Aleksandr Saljuk junior ustępuje Kościuszce o 37,8 sekundy. - Miejscami byłem pasażerem za kierownicą. Panowały bardzo niebezpieczne warunki. Po prostu katastrofa!

Fot. Lotos Dynamic Rally Team

Poprzedni artykuł Drzewo zatrzymało Ogiera
Następny artykuł Jak Bambi na lodzie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry