Madera po OS25: Kłopoty Kuliga.
Kolejne trzy odcinki specjalne Rajdu Madery przebiegały pod znakiem kłopotów technicznych załogi Janusz Kulig i Jarosław Baran.
W Fordzie Focusie WRC Polaków na oesie numer 24 urwała się przednia lewa półoś, powodując znaczne straty czasowe, ale na szczęście nie wykluczając naszych reprezentantów z dalszej rywalizacji. Szczęśliwie jednak Kulig i Baran dotarli do strefy serwisowej, gdzie mechanicy naprawiają uszkodzenia i wszystko wskazuje na to, że krakowska załoga będzie mogła bronić szóstego punktowanego miejsca. W wyniku awarii ich przewaga nad następnym Olivierem Burrim stopniała poniżej pięćdziesięciu sekund. Jeśli jednak na ostatnich dwóch odcinkach imprezy Polaków będzie omijał pech, nie powinni mieć problemów z odparciem ataków jadącego Toyotą Corollą WRC Szwajcara.
Nie mniej emocjonująco przebiega walka o pierwsze miejsce. Prowadzący dotychczas Miguel Campos, mocno naciskany przez Andreę Aghiniego, opuścił na chwilę drogę i roztrwonił swą niewielką przewagę. Przed ostatnimi dwoma odcinkami obu kierowców Peugeotów 206 WRC dzieli nieco ponad sześć sekund na korzyść Włocha. Zapowiada się więc interesująca końcówka.
Janusz Kulig: „Serwis wymienił półoś. Natomiast poza tym mamy pewne problemy z samochodem. Brakuje mocy i nie bardzo wiemy co jest tego przyczyną. Pod górki jechaliśmy na trzecim biegu. Silnik nie chciał ciągnąć. Wyjeżdżamy ze strefy w swoim czasie i postaramy się zrobić wszystko, żeby utrzymać to szóste miejsce.”
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.