Mancin zebrał budżet

Pierwsza załoga startuje w sobotę o 8:01 z Rodeo Grounds w Steamboat Springs. W tym samym miejscu zlokalizowano metę rajdu - w niedzielę od 16:17. Na trasie czeka 18 oesów o długości 170 km.

Mancin posiada przewagę 13 punktów nad Kenem Blockiem, 15 nad Andrew Comrie-Picardem, który wraca do serialu w Kolorado. Zabraknie na starcie następnego w punktacji, Tannera Fousta. Mistrzostwo zapewnił już sobie Travis Pastrana.

Na liście zgłoszeń liczącej 35 załóg, znaleźli się także koledzy Andiego i Wiślaka z Revo Racing, Arkadiusz Gruszka i Łukasz Wroński. Mancin startuje jako czwarty - za Pastraną, Blockiem i Comrie-Picardem, Gruszka pojedzie jako piąty.

- Ponownie jesteśmy w USA - mówi Andi Mancin. - Razem z Maćkiem dołączyliśmy do zespołu, by pomóc w ostatnich przygotowaniach. Za nami kilka najcięższych dni tego sezonu. Szczęście jednak nam sprzyja i mamy wokół siebie wielu ludzi, którzy nam pomagają i są z nami. Chcę wszystkim podziękować za trud, ciężką pracę i serce, jakie włożyli w nasz start. Dziękuje wszystkim sponsorom, a zwłaszcza głównemu sponsorowi Zdzisławowi Krzemińskiemu i firmie KAM, że mimo kryzysu nadal chcą walczyć razem z nami na odcinkach specjalnych. To, że tutaj jesteśmy to przede wszystkim zasługa właśnie Zdzisława Krzemińskiego, wielkiego człowieka, który sam kiedyś startował w rajdach i nadal z sentymentem podchodzi do tego sportu.

Nie sposób wymienić wszystkich, którym jestem wdzięczny, ale dziękuję naszemu koordynatorowi Maćkowi Sawickiemu, mechanikom Piotrowi Karczowi i Mateuszowi Bieńkowskiemu oraz Arkowi Gruszce i całemu Revo Racing. To dzięki tym ludziom mam nadal siłę robić to co kocham i mam wiarę w sukces. To tacy ludzie tworzą piękno tego sportu. Chcę też podziękować mojej rodzinie, która zawsze mnie wspiera i wytrzymała ze mną w domu przez te kilka stresujących dni - a łatwo nie było! Jedyne co mogę teraz zrobić to wsiąść w samochód, po to by walczyć i dać z siebie wszystko w obronie naszego drugiego miejsca. Założyłem się ż żoną, że jeśli to mi się uda, to z radości przed przyszłorocznymi zawodami X Games chyba spróbuję wykonać samochodem skok na odległość 60 metrów!

Ponownie impreza w USA rozgrywana jest w tym samym terminie, co rajd zaliczany do RSMP. Razem z Wiślakiem mocno dopingujemy i trzymamy kciuku za świetny wynik Radosława Typy w Rajdzie Orlen.