Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Marcus atakuje jak szalony.

W swoim podobno ostatnim Tour de Corse, Marcus Grönholm pierwszy raz w karierze objął prowadzenie na Wyspie Napoleona.

Wygrał drugi odcinek specjalny, Belvedere - Bocca Albitrina. Na tej próbie rozpoczęto rywalizację po odwołaniu OS 1. Lider mistrzostw wyprzedził Daniego Sordo o 2,8 sekundy.

- Bardzo mocno atakuję - powiedział Marcus. - Ten odcinek był wyjątkowo trudny dla hamulców i opon.

- Jestem bardzo zadowolony z doboru opon i z samochodu - mówił Dani Sordo, drugi ze stratą 2,8 sekundy.

- Pojechaliśmy dobrze, choć nie byłem zbyt pewny na początku odcinka - przyznał Sebastien Loeb, przegrywający z Sordo o 0,3 sekundy. - Marcus uzyskał super czas, ale rajd jest długi.

- Marcus atakuje jak szalony - stwierdził Mikko Hirvonen, czwarty na OS 2.

- Uderzyliśmy w głaz i mamy teraz dużą dziurę w podłodze Xsary na poziomie mojej lewej stopy - opowiadał Francois Duval. - Nie pojechałem zbyt dobrze. Musimy poprawić notatki.

- Jestem zdecydowanie zaskoczony moim czasem, ale Marcus nas zdmuchnął - uznał Chris Atkinson.

- Nie jestem zadowolony z mojej jazdy i musimy się poprawić na drugiej pętli - mówił Jari-Matti Latvala. - Czas Marcusa to chyba halucynacje!

Poprzedni artykuł Suzuki marzy o podium
Następny artykuł Wypadek Hirvonena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry