Märtin, a nie Citroeny

Trwający od trzech dni serial Loeba i Duvala został przerwany na Birkenfelder Land dzięki Markko Märtinowi. W sekundzie za Estończykiem zmieścili się Roman Kresta i Gigi Galli, walczący o piątą lokatę w Rallye Deutschland. Przed ostatnią pętlą dzieli ich 0,6 sekundy.

- Ładna okolica. Jestem już zupełnie zrelaksowany - mówił Sebastien Loeb, zwiedzający dzisiaj rolnicze tereny Saarlandu. Liderowi nikt nie zagrażał. Francois Duval przyznał na mecie St. Wendeler Land, iż jedzie na 80 procent możliwości. Dwójka Citroena i tak podwójnie wygrała OS 14, potem Loeb był najszybszy na Freisen - Westrich.

Petter Solberg wykonał piruet na pierwszej próbie, rozbił przód Imprezy i zgasił silnik. Roman Kresta zmieścił się w czwórce. Jan Kopecky był ósmy, finiszując z uszkodzoną obręczą lewego przedniego koła. Strata Czecha do Rovanperä'y została zredukowana do 6,6 sekundy. Silnik 206-ki Stepana Vojtecha, porozbijanej po wczorajszych przygodach, pracował na trzech cylindrach.

Marcus Grönholm zgasił silnik na starcie OS 15. Toniemu Gardemeisterowi przytrafił się piruet. Harry Rovanperä zakręcił Lancerem na nawrocie, wyłączył napęd i spadł za Kopecky'ego - szóstego na próbie, tuż przed Krestą. Kierowca Fabii awansował na 9 miejsce, ponieważ Dani Sola stracił 8 minut, opuszczając drogę. Na pamiątkę pozostały wgniecione drzwi pilota, a Sola przepraszał Märtina za blokowanie.

Birkenfelder Land zakończył występ Skody - Kopecky urwał lewe tylne koło Fabii. Najprawdopodobniej rozstrzygnął się pojedynek Citroenów w Super 1600. Kris Meeke zahaczył o krawężnik, przebił oponę i stracił 1.39 do Daniela Sordo.